Comments

• Adam Nowak (0.0.0.*) (2003-05-11 00:00:00)

  Budowa mostu niekoniecznie musi akurat świadczyć o zamożności TKD (wcześniej WKD). Ja uważam, że taki był ówczesny styl budowania mostów kolejowych dla określonych potrzeb. TKD bowiem była koleją stricte dojazdową, nie służyła ona do transportu towarów. Na szlaku kursowały lekkie wagony motorowe, a wcześniej lekkie parowozy z kilkoma lekkimi wagonikami. Więc nie istniała potrzeba budowy mocniejszych konstrukcji mostowych (dla porówniania: widziałeś mosty i wiadukty na GKW? To są potężne konstrukcje, ale GKW to typowo przemysłowa kolejka, gdzie kiedyś jeździły pociągi towarowe o masie 400 ton i więcej). W pobliżu szlaku nie istnieje i nie istniał bowiem jakikolwiek większy zakład, który miałby wykorzystywać TKD do transportu towarów. Dowodem na moją tezę o ówczesnym stylu budowy mostów jest most kolejowy normalnotorowy nad rzeką Dobrą niedaleko stacji Wrocław Zakrzów na szlaku Wrocław Psie Pole - Trzebnica. Most ten ma identyczną konstrukcję, jak większość - m.in. ten na zdjęciu - mostów TKD.

   
• poha.inc (2003-05-11 00:00:00)

  tak ale gdyby mieli wiecej pieniedzy mogli by zainwestowac w jakies bardziej wyrafinowane konstrukcje zreszta jak nie wozili towarow to przychodow duzych nie było.

   
• Adam Nowak (0.0.0.*) (2003-05-11 00:00:00)

  Tak. Masz rację. Bowiem transport pasażerski jest z definicji deficytowy, natomiast transport towarowy jest dochodowy. Brak tego drugiego był przyczyną likwidacji TKD :( . Z wpływów z samych biletów nie da rady finansować działalności kolejki. Zwłaszcza, że szlak kolejki przebiegał przez tereny - co widzieliśmy - stosunkowo mało (lub wręcz wcale) zaludnione, przez miasteczka o niewielkiej liczbie mieszkańców i bardzo dużym bezrobociu. Czyli TKD nie miała ekonomicznej racji bytu. Gdyby pociąg wąskotorowy nadal dojeżdżał do Wrocławia, to w dobie zwiększającego się ruchu kołowego oraz zwiększającego się zainteresowania ludności transportem alternatywnym (dotyczy to zwłaszcza transportu szynowego), ilość pasażerów TKD (raczej WKD) z roku na rok stale by zwiększała się. Wystarczy zajrzeć do statystyk np. GKW, Gryfickiej KD, Krośniewickiej KD, Śmigielskiej KD. TKD miała jeszcze tę zaletę, że jej szlak prowadził przez tereny nadające się idealnie do weekendowego wypoczynku od miejskiego zgiełku. Tylko komu chciałoby się jechać wąskotorówką kilka godzin z Wrocławia nad Stawy Milickie?

   
• Janusz. (*.devs.futuro.pl) (2004-11-23 16:23:25)

  A propo Milicza, to PKP zlikwidowało jedyny pociąg poranny w tamtę stronę (Pośpieszny do Gdyni), który był idealny na weekendowy wypoczynek do Milicza.

   

Send Your Comment	User functions
Your name: Your message: By sending this form you are accepting the rules of this website	Share It: