Comments

• Kolins (2017-08-23 23:00:45.976488)

  +1

  Noo, a potem niepotrzebnie musiał palca wystawić... Szkoda takiej kultury.

   
• kowal4817 (2017-08-23 23:26:05.563033)

  Kiedyś na pytanie czy mam pozwolenie na robienie zdjęć powiedziałem, że mam paszport Polsatu. Głupie pytanie głupia odpowiedź... Nie wiem co ludziom przeszkadza, że ktos robi zdjęcie.

   
• Kolins (2017-08-23 23:28:39.418926)

  A od kogo trza mieć pozwolenie? Od nikogo, to nie jest zabronione. Warto znać swoje prawa. 99,9% mechaników podniesie rękę z pozdrowieniem, reszta nie zrobi nic i jest OK. A temu się samo wyrwało z palcem...

   
• Jacek (*.bialystok.vectranet.pl) (2017-08-23 23:32:08)

  W tamtych rejonach to już tradycja takie zachowanie (oczywiście nie ma co uogólniać, ale kilka kwiatków się znajdzie). Sam dwa lata temu miałem identyczną sytuację i to w tym samym miejscu, pamiętam jak dziś te serdeczne pozdrowienie wysuwające się przez boczne okno gagarina 1099.(również serdecznie NIE pozdrawiam). Ale poniekąd nie ma co się dziwić, reagują chamstwem na chamstwo. Czas aktualnych objazdów doprowadził do tego, że na mazury przyjeżdża masa różnych ludzi w celu fotografowania. A wiadomo jak to jest w naszym środowisku - mądrych inaczej nie brakuje. Byłem ostatnio świadkiem wyglupów takich "mikoli" na jednej ze stacji na linii Ełk - Korsze. Bieganie prosto przed pociągiem po torach, zawody kto stanie bliżej skrajni to cheb powszedni. Najlepsze jest to, że na tym się nie kończy. Bezczelność niektórych osobników czasami jest nie do opisania. A co może taki maszynista? Może "dać Rp1" które takich "miłośników" doprowadza do czystych spazmów, może pogrozić palcem, może wyżalić się na radiu. I przy okazji najeść się stresu. Nie bronię zachowania mechanika, bo nie każdy człowiek z aparatem to wredny i głupi mikol, ale poniekąd rozumiem takie sytuacje.

   
• kowal4817 (2017-08-23 23:39:46.491925)

  Na youtube jest o wiele więcej takich zachowań, niestety...

   
• kowal4817 (2017-08-23 23:40:53.004003)

  W sensie że na Youtube są wrzucane filmy z takimi zachowaniami mechaników. Źle skleiłem poprzedni komentarz

   
• Kolins (2017-08-23 23:59:09.335146)

  Jacek, stojąc na wiadukcie, nikomu nie zagrażam (nawet pojazdom, tam jest chodnik). Jak ktoś rozpuści nerwy na takich "mikoli" biegających wokół składu - to rozumiem, można się wkurzyć. Ale tu??

   
• Jacek (*.bialystok.vectranet.pl) (2017-08-24 00:15:46)

  Niestety, taki człowiek po jakiś przygodach z naszą miłośczą bracią będzie tak machał do każdego z aparatem kogo spotka na swojej drodze. Świadczy to tylko o nim i o jego kulturze (albo jej braku). Ja próbowałem jedynie nakreślić skąd w ogóle biorą się takie sytuacje

   
• Leszek Ochmański (lechu992) (2017-08-24 06:57:25.625313)

  Olac to. Super fota ! A gosc ma inteligencje mniejsza niz dzdzownica

   
• Jaco (2017-08-24 17:12:31.028527)

  Takie przypadki z groźbami pamiętam na początku lat 90, ale też i później, bo wielu starszych maszynistów nie mogło pojąć, że na kolei nie ma już zakazów fotografowania. Nikt wtedy nie był też "łowcą Rp1" i nikt nie łaził/biegał tak po torach jak niektóre mikolstwo obecnie. Myślałem, że te czasy z zajadłymi mechanikami minęły... Jednak nie tylko mikole robią złą opinie hobbystom. Dziennikarze także... Jakiś czas temu pojechałem zaliczyć sobie dworzec Warszawa Lotnisko Chopina i na miejscu fotografując skład jednej z warszawskich spółek, mechanik widząc mnie celowo włączał reflektory w pozycji "długie", aby uniemożliwić mi robienie zdjęć. Nie pomyślał, że fotograf ma jednak refleks i zdjęcia wykonałem szybciej jak trzeba. Pewnie ów "mechanik" był dumny, że mi przeszkodził, ale był w błędzie. Dlaczego piszę więc o dziennikarzach? Ano dlatego, że media w Wawie często atakują kolej i obsmarowują różne spółki. Zatem mech widząc kogoś z aparatem (nie musi być kamera) od razu ma odruch nie tyle obronny, ale jadowity... Czy ktoś pamięta pewne lato i dziennikarza Polsatu (chyba połowa lat 2000), gdzie polazł na Grochów i udowadniał, że każdy może wejść do EN57 i "porwać" pociąg. Jak była reakcja? Ano taka, że ogólnie od tamtej pory do dziś Grochów będący głównie we władaniu PKP IC jest dobrze chroniony przez mocną ochronę, ale pewnie łby na kolei tez poleciały. Czy słusznie? Trudno ocenić, ale taki dziennikarzyna w pogoni za sensacją w "sezonie ogórkowym" zaszkodził także wielu innym osobom, a w tym wielkiej poważnej grupie hobbystów.

   
• Krzysiek (2017-08-24 20:56:14.364623)

  Ostatnio fociłem luzaka ST44-282 i mechanik widząc, że ktoś foci starego gagarina ,który już niedługo będzie historią , zmienił światła na "mijania" z długich. Niektórzy bo są i tacy mówią " daj numer telefonu, jak będę ruszać to dam znać" bo wiadomo jak Cargo jeździ. Rzadko kiedy z planem.

   
• TKi3-120 (2017-08-24 21:13:43.122007)

  Zdarzają się nadal takie przypadki - jeśli komuś wpadnie do głowy fotografowanie pociągów z mechanicznymi rogatkami pod Nowymi Skalmierzycami, to jest tam dróżniczka, która lubi sobie ulżyć przemówieniami o zakazie fotografowania i wzywaniu SOK.

   
• Antoni Mężyński (2017-08-26 21:54:28.930056)

  Wśród Ełckich mechaników są dwa takie kwiatuszki. Kiedyś między Ełkiem a Oleckiem jeden rzucił mi przed nogi pustą, plastikową butelkę i też pomachał środkowym palcem... Mam mocne przeczucie, że to ten sam co "jedzie" na zdjęciu.

   
• Darek (*.interkar.pl) (2017-12-17 10:15:34)

  Panowie , a kiedy był zakaz fotografowania na kolei ??, pamiętam że jedynie na budynkach były tabliczki z przekreślonym aparatem. W regulaminie pisze wyraźnie że zakaz jest tylko wtedy jeśli zarządca taki wprowadzi i to obowiązuje od początku komuny w Polsce innego zakazu nie było , po prostu zawsze opierano (i opiera się do dziś) na pierwszej części wpisu w regulaminie, ciąg dalszy jest pomijany i stąd nieporozumienia Jeśli ktos pyta o pozwolenie to wy zapytajcie o podstawę prawną i finito

   

Send Your Comment	User functions
Your name: Your message: By sending this form you are accepting the rules of this website	Share It: