Comments

• Lucek_J (2008-05-23 18:39:57)

  Najlepszy jest jednowagonowy pociąg, w którym na jednych drzwiach wisi kartka "Awaria drzwi" A jeździ(ł?) taki skład tutaj.

   
• matej_solec (2008-05-23 19:13:07)

  Te słupki są klimatyczne

   
• caroos (2008-05-23 19:59:03)

  fajna klatka

   
• Maciej Zygowski (2008-05-23 20:40:33)

  Sęk w tym, że nie do końca wiadomo, który pociąg będzie jechał z jednym wagonem, a który z dwoma. 100% jednowagonowców prowadzą lokomotywy SU45 - z polsatem pewnie miałoby to zbyt małą masę hamującą:D. Prócz tego kuriozum wkurzające są, niczym wg mnie nieuzasadnione spóźnienia pociągów, przy czym mam tu na myśli przede wszystkim kursy "Z" Kwidzyna, których odjazdy są wytrasowane niemal na styk z kończącymi bieg relacjami przeciwnymi. W przypadku szynobusa nie byłoby problemu, a tak... mamy "zapasowy" skład, który... no, właśnie - wyjeżdża CZĘSTO z kilkunastominutowym opóźnieniem, choć przyjazd pociągu zwalniającego szlak był punktualny. Meldujący się o 16:55 poc. 55222, zwykle prowadzony przez SU42, zwalnia szlak dla 55333 ruszającego planowo 2 minuty później, ale... ten nie jedzie. Pierwsza myśl, jaka mi przyszla do głowy, gdy pierwszy raz miałem do czynienia z jego opóźnieniem była taka, że zmienił się księgowy w PKP i polsat po przyprowadzeniu 55222 wracający zwykle luzem do Malborka, jest doczepiany do 55333. To już na starcie jednak powodowałoby kolejne opóźnienia, ponieważ w Sztumie 55333 krzyżuje się z 55338. Nie mamy więc podłączonego polsata, mamy kwadrans opóźnienia 55333 NA STARCIE (powód?), mamy opóźnione krzyżowanie 55333 z 55338 w Sztumie i... krzyżowanie 55338 z luźnym polsatem w Ryjewie. Kompletna paranoja! Pomijam podsył dodatkowej lokomotywy rano z Malborka na pociąg 55223 (wyjazd z Kwidzyna o 6:33), gdzie 2h później podsyła się kolejną lokomotywę luzem z Grudziądza - wysłanie jej 2h wcześniej wykluczyłoby konieczność dwóch podsyłów, zwrot do Kwidzyna zrobić można "na zimno" i kasa zaoszczędzona... Tylko po co? I jeszcze jedno - w minioną środę, mimo najszczerszych chęci, nie odnotowałem dotarcia do Kwidzyna pociągu 55338. Zdaję sobie sprawę, że rozkład ogranicza jego jazdę w niektóre dni, ale 21 maja do takich nie należał - Marszałek Województwa Pomorskiego na pewno za niego zapłaci... Podobnie jak za 5 lokomotyw, jakie się angażuje codziennie do obsługi 7 par pociągów. Z moich laickich obliczeń wychodzi, że starczyłyby w porywach 3, z ewentulnymi minutowymi zmianami w rozkładzie jazdy. No i - będę nudny do obrzydzenia - mieszkańcy Gardei i Sadlinek, którzy generowali największe potoki pasażerskie w zawieszonych relacjach między Grudziądzem a Kwidzynem, są bez wątpienia "wdzięczni" w/w Marszałkowi za to, iż uniemożliwił im podróżowanie pociągami, choćby w kierunku Kwidzyna...

   
• Tom (*.dynamic.mm.pl) (2008-05-23 21:29:14)

  55338 zmina do SRJ 21/05 nie kursuje słupki bomba,wszystko co napisałeś logiczne ale beton to beton tylko młot pneumatyczny może to zmienić

   
• Tom (*.dynamic.mm.pl) (2008-05-23 21:34:18)

  55338 zmiana do SRJP nr 75 z 09 maja dobrze że nie z 20 maja to właśnie PKP

   
• nowmir (2008-05-23 22:20:57)

  Kilka moich uwag: - 55333 na dwie godziny kursowania 17:07 i 16:57, ta druga w soboty i inne - jednowagonowce z polsatem też występują, więc 99% - podsyły i "dodatkowe składy" są tylko po to by kolejarze z Grudziądza mieli co robić - Marszałkowi warto przypomnieć że woj. pomorskie nie kończy sie na Wiśle, a Pomorze geograficzne sięga aż po Iławę i Toruń - szynobusów nie dadzą, bo za daleko od Gdyni

   
• Archi88 (2008-05-23 22:56:49)

  Dziś rano jechałem pociągiem do Malborka o 5:30 i zaskoczył mnie znajomy samochód w Brachlewie z rejestracją CG Ja jeszcze do tych narzekań dorzucę to, że pociągi mają za duże luzy w rozkładzie. Podczas krzyżowania w Sztumie pociąg od strony Kwidzyna przyjeżdża zawsze szybciej i czeka 5-7 minut. Najkrótszy czas przejazdu wynoszący 46 minut jest o 3-4 minuty za długi. W zeszłym roku, gdy jeździły zaszynobusy w rozkładzie szynobusa ( czas przejazdu 37 minut) mechanik pobił rekord na SU45 wynoszący 38 minut

   
• Lucek_J (2008-05-23 23:01:31)

  1) Składy jednowagonowe to pociągi: Malbork-Kwidzyn z Malborka o godz. 5:45 i godz. 11:11, z Kwidzyna o godz. 9:24 i godz. 15:05. Dziwne, że mieszkając w okolicy nie wiesz o tym. 2) W Malborku już na początku maja wisiały kartki, że 20 maja jakieś-tam pociągi nie pojadą (owe kartki informowały jakie to konkretnie pociągi). W tym również był pociąg Malbork-Kwidzyn. Słyszałem także zapowiedzi stacyjne na ten temat. 3) Wg informacji rozklad.pkp.pl a takze na stacji w Kwidzynie pociąg 55333 odjezdza wg zmienionego rozkładu jazdy tj. zamiast godz. 16:57, pociąg odjeżdża o godz. 17:07. Powodem tego, jest późniejszy przyjazd pociągu 55222, gdyż ten w Malborku oczekuje na jakiś-tam-ważny pociąg, który jedzie z opóźnieniem z powodu modernizacji Gdyni. Tak więc mówiąc krótko: opóźnienia wtórne. 4) Lokomotywy malborskie ubsługują pociągi: Malbork(6:48)-Kwidzyn(7:33), Malbork(20:10)-Kwidzyn(20:56), Malbork(16:10)-Kwidzyn(16:55) oprócz sobót, gdyż w sobotę jedzie lokomotywa z Grudziądza, Kwidzyn(5:30)-Malbork(6:22), Kwidzyn(6:33)-Malbork(7:25), Kwidzyn(15:05)-Malbork(15:51). Pozostałe pociągi obsługuje Grudziądz.

   
• Lucek_J (2008-05-23 23:05:55)

  Ad2) Chodzi oczywiście o 21 maja.

   
• Maciej Zygowski (2008-05-24 12:48:52)

  @Lucek_J: dziwne, że nie mieszkając w okolicy i nie widząc tego na żywo jesteś przekonany, że Twoje dane są prawdziwe. Pociąg 11:11 z Malborka widziany był już co najmniej kilkukrotnie w obsadzie dwuwagonowej (zresztą mam zdjęcia). Poza tym pociąg 55222 (16:10 z Malborka) prowadzony bywa przez maszynę z Grudziądza, co skutkuje brakiem konieczności luźnego powrotu do Malborka, ale generuje opóźnienia spowodowane... powrotem tej samej maszyny na pociągu wyjeżdżającym o godz. 16:57/17:07 z Kwidzyna. Być może oblot składu w 10-12 minut nie jest niczym nadzwyczajnym, ale tylko w przypadku, gdy 55222 przyjeżdża o planie, a to się ostatnio niemal nie zdarza. Korekta rozkładu rzeczywiście miała ostatnio miejsce - teraz to widzę. W międzyczasie jednak, zanim KOMPLETNA zmiana nastąpiła w hafasie, odnotowałem skorygowanie terminu kursowania, bez uwidocznionej jeszcze zmiany godzin w pozostałe dni (tzn. z rozkładu wynikało [ku mojemu zaskoczeniu], że pociąg zostaje zawieszony na pewien okres). W sumie to tylko Hafas;). Nie wspomniałeś jeszcze o przypadkach prowadzenia składów na dwie lokomotywy, a takie - choć nieregularnie - również się zdarzają;). Reasumując - teoria to jedno, a praktyka - drugie... czasem warto się o tym przekonać naocznie, do czego gorąco namawiam.

   
• Lucek_J (2008-05-24 15:48:57)

  1) Jestem przekonany, że informacje, które podałem są prawdziwe, gdyż byłem tutaj kilka razy w odstępach kilkunastodniowych, co więcej moje obserwacje potwierdziła Pani nastawnicza z Ryjewa, dyspozytor z Malborka oraz dyspozytor z Grudziądza. 2) Oczywiście, że skład jednowagonowy mógł być wzmocniony o 100% tj. do dwóch wagonów i nie przecze, że jednorazowo takie sytuacje mogły mieć miejsce (np. długi weekend czy jakieś podobne okresy wzmorzonego ruchu). To dość częsta sytuacja w całej Polsce, jednak - co do zasady, planowo na wymienionych przezemnie pociągach jest 1xB. 3) Sugeruję dokładnie przeczytać moje wcześniejsze słowa, gdzie wyraźnie napisałem, iż pociąg Malbork(16:10)-Kwidzyn(16:55) od poniedziałku do piątku i w niedziele obsługuje lokomotywa z Malborka, zaś w sobota lokomotywa z Grudziądza. Wynika to z tego, iż w sobotę nie kursuje pociąg Malbork(17:10)-Kwidzyn(17:54) i lokomotywa z Grudziądza, która powinna jechać z tym pociągiem, jedzie godzinę wcześniej tj. o godz. 16:10. Z tego powodu też w soboty nie ma planowego luzaka do Malborka od pociągu Malbork(16:10)-Kwidzyn. 4) Ciekawe, że lokomotywa z Malborka miała obieg: Malbork(16:10)-Kwidzyn(16:55/17:07)-Malbork, bo wg obiegów lokomotywa, która przyprowadziła ten pociąg powinna luzem wrócić do Malborka (tak jak napisałeś), zaś pociąg o godz. 17:07 z Kwidzyna powinna obsłużyć lokomotywa, która przyjechała o godz. 12:04 z Malborka. Bardzo możliwe, że była to jakaś wyjątkowa sytuacja spowodowana np. defektem lokomotywy lub jeszcze czymś innym (nie chcę spekulować czym). 5) Nic nie wiem na temat podwójnej trakcji na linii Malbork-Kwidzyn. Możesz napisac coś więcej? 6) Dziękuje za rady (w każdych Twoich komentarzach można je znaleźć) na temat sprawdzania czegoś naocznie, ale są one nietrafione.

   
• xxx (*.dynamic.chello.pl) (2008-05-24 22:23:02)

  NUDZISZ ZYGOWSKI TYMI NEDZNYMI FOTAMI WIEZ ZEMIEN ZAINTERWSOWANIE BO SZKODA TEGO CO ROBISZ

   
• Maciej Zygowski (2008-05-24 22:59:51)

  @Lucek_J: sam sobie przeczysz. Najpierw starasz się dowodzić regułę, a potem dopuszczasz istnienie wyjątków, czym ostatecznie potwierdzasz to, co widują tu m.in. moje oczy i to nie tylko w weekendy (nieważne, czy długie, czy nie). Tyle. Więc jednak bywaj tu częściej, niż w odstępach kilkunastodniowych, jeśli chcesz udowadniać, że racja jest po Twojej stronie. Wybacz, ale żaden dyspozytor ani nastawniczy (pozdrawiam przy okazji sympatyczną nastawniczą z Ryjewa, która zapewne potwierdzi istnienie wyjątków;)) nie pracuje non stop 24h na dobę przez 7 dni w tygodniu, więc naprawdę różne rzeczy mogą się dziać, co widać np. na zdjęciu Kaspra Kwiatkowskiego na WRP - grudziądzka maszyna z dwoma wagonami na obiegu lokomotywy malborskiej z jednym wagonem. Niezależnie jednak od Twojego stanowiska sprawa jest oczywista - mamy w tym przypadku przerost zasobów co najmniej w przypadku ilości obsługujących lokomotyw, co i tak nie gwarantuje unikania spóźnień. Dopuszczam oczywiście sytuacje, w których wynikają one (te spóźnienia) choćby ze skomunikowań w Malborku. I na koniec - znamy tu Twoją tendencję do upraszczania i generalizowania, ale bardzo Cię proszę, byś odpuścił sobie wycieczki osobiste w moim kierunku, bo po raz kolejny robisz się w tym temacie nudny.

   
• Lucek_J (2008-05-25 09:50:54)

  1) Znasz takie powiedzenie, że wyjątek potwierdza regułę? Planowo na w/w pociągach jedzie 1xB, ale są jakieś-tam dni, gdzie jedzie 2xB. Dla mnie to oczywiste. 2)Owszem - zgadzam sie, że na PKP panuje niekiedy młyn i zamieszanie jak cholera, jednak na PKP sa obiegi wagonów, obiegi lokomotyw itp. i co do zasady się ich przestrzega (co nie wyklucza oczywiście jakiegoś jednorazowego zamieszania). Tak jak już napisałem na WRP, specjalnie zadzwoniłem do dyspozytora do Malborka, a on powiedział, że pociąg 55225 dnia 21 maja, obsługiwała lokomotywa SU45-191, tak więc z mojej strony wszystko jest OK. Jedyny "zgrzyt" to jak narazie dwuwagonowe składy, które niekiedy kursują zamiast jednego wagonu, tak? Czy jeszcze w czymś się nie zgadzamy? 3) Dyspozytor jest dostępny całą dobę, kiedy jedna osoba schodzi z "dniówki", kolejna przychodzi na "nockę" itd, jest wiec zachowana "ciągłość" (nazwijmy to umownie). Jeśli byłoby jakieś zamieszanie na "dniówce", dyspozyotr przychodzący na "nockę" zaraz by się o tym dowiedział , bo wystarczy rzut oka w książkę/komputer. 4) Nie rozwinąłeś tematu podwójnej trakcji na Malbork-Kwidzyn. 5) Na koniec - znamy Twoją tendencję do dobrych rad, ale bardzo Cię proszę, byś odpuścił mi swoich morałów, bo po raz kolejny robisz się w tym temacie nudny. Zasada jest prosta - Ty unikasz "rad", ja unikam "osobistych wycieczek".

   
• Maciej Zygowski (2008-05-25 11:36:00)

  Widzisz, Lucek... stajesz się nie pierwszy raz problematyczny. Dobre rady zawsze w cenie, ale - możliwe, że się powtórzę - odpuść sobie moralizowanie pod moimi zdjęciami, dobrze? Jestem - jakby nie było - ładnych parę lat od Ciebie starszy i jakiś minimalny margines szacunku powinieneś mi zostawić. Poza tym tu naprawdę nie ma obowiązku komentowania zdjęć konkretnych autorów. Ty mi piszesz o planowch obiegach, ja Ci odpowiadam, że są od tego wyjątki, których skali zupełnie nie byłeś świadom, więc przyjmij to do wiadomości i nie popisuj się znajomościami z iluś_tam dyspozytorami. Póki co, tak się składa, że z nas dwóch to nie Ty bywasz tu częściej i widzisz, co się tu wyprawia, więc nie musisz mi tłumaczyć, maszyny z której szopy i jakie składy są tu przewidziane na konkretne pociągi - aż tak tępy nie jestem. Jesteś specjalistą od mieszania w herbacie bez cukru - nad ideą takiego postępowania nie ma się chyba co rozpisywać. Jeśli chodzi o obiegi lokomotyw - nietrudno zauważyć - co już pisałem - iż wystarczą kilkuminutowe korekty w rozkładzie, aby zmnieszyć tu konieczność zatrudniania 5 lokomotyw dziennie. Co więcej - rozkład na tym odcinku został przecież niemal przewrócony do góry nogami po styczniu, więc raczej chodziło o to, by szopa grudziądzka miała co robić w większym zakresie, bo z ekonomią ma to mało wspólnego (podobnie, jak choćby popołudniowe powroty polsata luzem do Malborka za osobowym). PS. Podwójna trakcja również zdarza się nieplanowo i sporadycznie, żeby nie było...

   
• Lucek_J (2008-05-25 16:04:55)

  Dziękuje za wnikliwą analizę mojej osoby Naprawdę, nie trzeba było! IMHO dyskusja jest merytoryczna, więc nie rozumiem co ma do tego nasz wiek. Powołuje się na dyspozytora, nie dlatego, żeby się czymkolwiek "chwalić" jak to sugerujesz w jakiś śmieszny sposób, lecz dlatego, iż osoba na tym stanowisku wie pewne rzeczy na 100% i telefon do niego rozwiewa wszelkie wątpliwości na temat: co jechało z czym i z czym wróciło, kto co widział, co jest wyjątkowe, a co nie. I tyle. Skala wyjątków: z tego co widzę jedyne rozbieżności między nami dotyczą składów 2xB zamiast 1xB, tak? Czy na jeszcze jakiś temat (dotyczący Malbork-Kwidzyn) mamy odmienne opinie? Bo sprawę pociągu 55225 w dniu 21.05 uważam za wyjaśnioną. Jeśli mógłbyś mi napisać kiedy widziałeś pociąg prowadzony podwójną trakcja na Malbork-Kwidzyn i który to był konkretnie skład (nr pociągu lub godziny odjazdu/przyjadu) byłbym wdzięczny. Zgadzam się, iż wystarczyłoby się odrobinę postarać by obiegi lokomotyw na tej linii wyglądały rozsądniej. Widocznie nikomu na tym nie zależy. A od moralizowania jesteś specjalistą - nikt Cię nie przebije.

   
• Tom (*.dynamic.mm.pl) (2008-05-25 20:57:55)

  Wy dwaj o Was mówie Maciek i Lucek nawijacie jak Beton PKPowski do roboty gadać każdy potrafi

   
• Maciej Zygowski (2008-05-25 23:17:40)

  Acha, znaczy się, skoro ja Ci piszę, że widziałem to, czy tamto, to takich rzeczy nie wiem na 100% i trzeba się powoływać na rozmowy z dyspozytorami, by tę magiczną "setkę" uzyskać? Rozbieżności nie dotyczą tylko składów 2xB zamiast 1xB, ale również obsługi danego pociągu maszyną grudziądzką, miast malborską (względnie odwrotnie, choć obecnie sobie nie przypominam takiego przypadku), co wałkuję po raz kolejny. "Wyjątkami", jak to nazwałeś, są też spóźnienia i to nie tylko w kontekście korekty rozkładu (tej nie dopatrzyłem w stosownym momencie - przyznaję). Nigdy nie czułem się moralizatorem, nigdy też nie dałeś mi szans odebrania Ci palmy pierwszeństwa w tej dziedzinie, z uporem maniaka wyłuszczając pod MOIMI zdjeciami, że Ty wiesz lepiej i sugerując mi wnioski, których w moich wypowiedziach nie było. Domyślam się, że pamięć Cię nie zawodzi i doskonale wiesz, o czym mówię. Ogólnie to, co nas różni, należałoby umieścić gdzieś w okolicy podawania przeze mnie zaobserwowanych faktów oraz podawania przez Ciebie opinii opartych na wiedzy zdobytej w mniejszym stopniu przez siebie, a z rozmów telefonicznych itp, przy czym wykazujesz przy tym tendencję do dyskredytowania tego, co u mnie przeczytasz, snując swoje teorie. Nie wtykaj kija w mrowisko, nie wcinaj się tam, gdzie możesz się spodziewać reakcji i będziesz miał z głowy - jak to nazwałeś - "rady". Ile to razy miałem przyjemność brać udział w jakiejkolwiek dyskusji z Tobą, do której włączyłem się jako drugi? Przypomnisz może?

   
• Lucek_J (2008-05-26 11:22:14)

  Wolę upewnić się u dyspozytora niż liczyć na "maksymalne zbliżenie w oryginalnej rozdzielczości" jak to było na WRP. Cyfrowa technika też czasami jest omylna, podobnie jak ludzki wzrok. Podaj proszę kolejne konkretne przypadki prowadzenia pociągu "malborskiego" lokomotywą z Grudziądza, bo oprócz tego jednego (który został rozstrzygnięty na "moją" korzyść) o innym nie słyszałem. Co z czym przyjechało, co z czym wróciło, skąd się wzięła druga lokomotywa. Naprawde mnie to interesuje. I po raz trzeci Cię poproszę o podanie kiedy i który pociąg był prowadzony podwójną trakcją. Różni nas bardzo wiele, ale niestety Twoje analizy dotyczące mojej osoby nadal nie są trafne. Nie mam zamiaru Ci się tłumaczyć ale przy torach linii Malbork-Kwidzyn spędziłem (łącznie) około 100 godzin, a kolejne kilka na "rozgryzaniu" dlaczego jest tak a nie inaczej, jeśli chodzi o obiegi składów/lokomotyw. Telefon do dyspozytora służy mi jedynie do upewnienia się co pojedzie na pociągu, który mnie interesuję. Pracownicy kolei to nie tylko komunistyczny beton, jak uważaja miłośnicy w internecie (nie mówię, że Ty), ale też przyjaźni ludzie o których można uzyskać wiele informacji. Życzę dystansu do siebie.

   
• Kasper Kwiatkowski (2008-05-26 13:27:11)

  Panowie! Zupełnie niepotrzebnie mnie w to mieszacie;) Numer maszyny był zwykłym logicznym wnioskiem. Trudno dojżeć numer z odległości 200 metrów. Były ryfle a skoro ryfle to przynajmniej mi tylko jeden numer przychodzi do głowy.

   
• Maciej Zygowski (2008-05-26 16:53:08)

  Lucjan, gdybyś był mniej opryskliwy, to może i podałbym Ci kursy, na których jeździły "nieplanowe" lokomotywy (było ich więcej, niż przypadek "rozstrzygnięty na Twoją korzyść" [LOL]), w tym w podwójnej trakcji. Ale... tak naprawdę - po co? Przecież zawsze możesz zadzwonić do dyspozytora, upewnisz się w swoich 100%, isn't?;)

   
• Lucek_J (2008-05-27 18:01:13)

  Wydaje mi się, że informacje o wyjątkowych sytuacjach (z jakichkolwiek rejonów Polski) byłyby przydatne dla wszystkich użytkowników phototrans.eu czy osób tu zaglądających, ale skoro wolisz zrobić na złość im (a także niejako "przy okazji" także mi) zachowując je w tajemnicy, zamiast się nimi podzielić to świadczy tylko o Tobie. Takie dyskusję mogą stanowić świetne źródło informacji, ze swojej strony starałem sie napisać co widziałem/sfotografowałem i czego się dowiedziałem. Ty się obraziłeś. Po prostu bez komentarza.

   
• Maciej Zygowski (2008-05-27 22:25:49)

  Idź do mamusi i się poskarż, że nie dostałeś cennych informacji ode mnie:D. Wszystkimi (podkreślę: WSZYSTKIMI!) wartościowymi wieściami (domyślnie - dotyczącymi kolei, oczywiście) zdobytymi różnymi kanałami dzielisz się równie chętnie, wieszcząc je wszem i wobec? Ubawiłeś mnie, Lucek;). Zmienisz stosunek (podpowiem: NA GRZECZNIEJSZY) do tego, co "dostajesz" ode mnie w formie takiej, jak w pierwszym moim komentarzu pod tym zdjęciem, to możliwe, że się kiedyś dogadamy... Jestem otwarty na partnerstwo (łącznie np. z wymianą numerów telefonów), ale nie wykpiwanie, a następnie oczekiwanie jeszcze za to jakichś "kokosów". Chyba, że - wybacz dosadność - faktycznie masz mnie za idiotę.

   
• Maciej Zygowski (2008-05-27 22:28:18)

  @Kasper: z "malborskiego" punktu widzenia, prócz 191, ryfle mogła mieć też jeszcze choćby 225, no i 213, ale ta ostatnia ma zdecydowanie zbyt świeże barwy;).

   
• Kasper Kwiatkowski (2008-05-28 09:30:12)

  Maciej zgadza się ale 225 to być nie mogła bo w powiększeniu wyraźnie druga liczba była zaokrąglona, reszta liczb niestety się totalnie rozmyła Problem polega na tym, że nie bardzo mam czas na to aby skupić się na tutejszych obiegch. Mieszkam przecież w Trójmieście Jednego natomiast jestem pewien. To był 55225 i jechał z dwoma wagonami

   
• Lucek_J (2008-05-28 18:17:19)

  Znów nie mogłes sie powstrzymac od swoich dobrych rad i sugerujesz "mamusię", a zarazem zgrywasz obrażonego i rządasz grzeczniejszego tonu. Skoro nie chcesz dzielic sie informacjami to nie - nie mam zamiaru prosic Cie o to po raz kolejny.

   
• Maciej Zygowski (2008-05-28 19:30:39)

  Przestałeś być zabawny... jesteś najzwyczajniej ŚMIESZNY. Niemniej jednak nadal uśmiecham się na myśl o dyskusji, która się tu przetoczyła;). Wyłuszczę raz jeszcze (oby po raz ostatni), byś w końcu ogarnął: moja sprawa, co robię z informacjami "zdobytymi" na szlaku i nic Ci do tego. Nie mieszaj do tego "wszystkich użytkowników phototrans.eu", bo pokazałeś dobitnie, że jesteś wśród tych "wszystkich" czarną owcą, która i tak woli upewnić się u dyspozytora, bo jak można ufać komuś, kto pisze, że jest inaczej, niż "o planie" (rób tak dalej, życzę powodzenia). Są osoby, którym wieści kolejowe przekazuję, Ty do nich nie należysz i niewiele na to wskazuje, póki co, by się to zmienić miało. Do tego trzeba chęci i namiastki przyzwoitości np. w wypowiedziach. Jakoś niespecjalnie będę z tego powodu rozpaczał. Oczekuję pozytywnego gestu od kogoś - wyciągam w jego kierunku prawicę, a nie szablę. To oczywiście absolutnie nie jest "rada", żeby nie było;). EOT (raczej).

   
• Lucek_J (2008-05-29 10:40:24)

  Napiszę po raz kolejny, że telefon do dyspozytora wykonałem tylko i wyłącznie dlatego, że sam autor zdjęcia nie był pewny numeru tego loka, co IMHO okazało się korzystne, bo rozwiało wszelkie Twoje i moje wątpliwości w tym przypadku. Dziękuje za wymianę zdań na temat Malbork-Kwidzyn oraz za Twoją błędną analizę mojej osoby.

   
• Maciej Zygowski (2008-05-29 11:51:30)

  Nie wiem, o jakich moich wątpliwościach mówisz, bo żadnych pod zdjęciem Kaspra nie zgłaszałem. Coś Ci się uroiło, Lucek...

   

Send Your Comment	User functions
Your name: Your message: By sending this form you are accepting the rules of this website	Share It: