Comments

• PAFAWAG (2010-03-31 15:47:35)

  :( Jak ją zdołali wykoleić?...

   
• Arczi81 (2010-03-31 15:52:41)

  Z tej strony szopy nie odśnieżali i jak ją wypychali to wylazła, bo podniosło ją na ubitym śniegu. I tak przestała wykolejona aż do wiosny:(

   
• Hubwie (2010-03-31 16:56:12)

  Właściwie jak to było z tą papugą? Dlaczego nie wywieźli jej razem z innymi do kolmexu?

   
• artur (2010-03-31 17:27:34)

  Bo pewnie nie była Kolmexu tylko Cargo

   
• ..,,\'\'::\'\',,.. (*.itcomp.pl) (2010-03-31 17:36:46)

  Tak to właśnie jest... Gdyby nie międzynarodowe robienie sobie dobrze za komuny tego złomu w ogóle nie było by na Polskich torach - a SU46, które zapewne szczęśliwie by teraz śmigały, ew. były by modernizowane...

   
• fablok (*.ssp.dialog.net.pl) (2010-03-31 17:52:16)

  Ile tych SP-32 zostało w cargo i ile w PR?

   
• fablok (*.ssp.dialog.net.pl) (2010-03-31 18:09:00)

  Znacie w ogóle jakąś stronę z dokładnym i aktualnym ilostanem taboru cargo, PR i IC

   
• Kamil95 (*.dynamic.inetia.pl) (2010-03-31 18:50:51)

  Kolejowa Klatka ?? www.kolejowaklatka.org

   
• fablok (*.ssp.dialog.net.pl) (2010-03-31 19:09:53)

  Dzięki

   
• BarteS (*.sti.net.pl) (2010-03-31 20:12:07)

  Fociłem ją podczas wizyty na Bortatyczach pod koniec lutego ale była tak obsypana śniegiem, że nawet nie zauważyłem, że jest wykolejona. Maszyna została głównie w charakterze magazynu części dla innych zamojskich SP32. Maszyna za swego żywota była jednym z bardziej charakterystycznych zamojskich "żółtków" za sprawą pomalowanych kratek na czołach (czego pozostałość jeszcze widać) i niebieskiego tła tablic. Teraz oby tylko jej losu nie podzieliła za sprawą przeciągającego się oczekiwania na naprawę po awaryjna cargowska SP32-148. Nasz ostatni zamojski "żółtek". A przy zdaniu dyrekcji CT Lublin które zmienia się jak w kalejdoskopie nic nie wiadomo do końca.

   
• Hubwie (2010-03-31 20:47:01)

  widać w lutym musieli ją przestawić bo jeszcze 2 lutego stała tam gdzie "zwykle".

   
• iwan935 (192.168.0.*) (2010-04-01 03:14:06)

  Artur nie pamiętam kiedy to było,ale zaciągła w bonanzie mnie i Maresa na "wagary" do Hrubieszowa,a wagary były z kolejówy w Gdyni...to były czasy;)

   
• BarteS (*.sti.net.pl) (2010-04-01 16:45:40)

  Musiało być to przed wakacjami 2002 roku bo mniej więcej wtedy ta lokomotywa poszła w odstawkę z powodu wyjeżdżonych km do rewizji.

   

Send Your Comment	User functions
Your name: Your message: By sending this form you are accepting the rules of this website	Share It: