Comments

• Muniek (2011-02-04 12:07:51)

  Ano, polecam obejrzenie filmów Men in Black... Tragedia po prostu. Filmy kręcone we wspomnianym przedziale czasowym w dużej mierze na terenie Trójmiasta i Warszawy, ale też i w innych zakątkach Polski. Dobrze, że kolej te czasy ma już za sobą i SKM-ka Trójmiejska przetrwała te nagminne ataki grafficiarzy. A z tego co widać na filmach to nie było to tylko malowanie graffiti a i czyste dewastowanie składów.

   
• quentin (2011-02-04 12:19:59)

  Ponoć demolka w trójmiejskiej SKM była odwetem za to, że kolejarze złapanego na Cisowej grafficiarza przywiązali do szyn i udawali, że przejadą po nim jednostką.

   
• Krystian Jacobson (2011-02-04 12:29:50)

  z tego co wiem, to oni nie udawali znam też przypadek, jak jeden kolo (studiujący wtedy ze mną na tym samym wydziale UG) dostał w czambo od SOK-u, przez parenaście dni chodził z plastrami na głowie

   
• jamnnior2 (2011-02-04 13:30:27)

  Raczej lata 1999-2003.

   
• Ta-dzik (2011-02-04 13:43:37)

  http://www.youtube.com/watch?v=3Ur_ZuE_G8I a tu proszę bardziej współcześnie :(

   
• Radziosław (*.49.4.174.ipv4.supernova.orange.pl) (2011-02-04 13:47:42)

  quentin, masz rację, tak było i film, to co na nim robili jest zemstą. Jak dla mnie To pomarańcze ze wrzutami były świetne, pamiętam że od małego jeździłem to zawsze szyba była troszkę zajechana farbą

   
• SU45-034 (2011-02-04 14:32:34)

  Jeden z najgorszych okresów na kolei, a szczególnie dla warszawskich EZT. Pomarańczowe jednostki, zawsze pomazane, z plastikami, wieczorami bardzo niebezpieczne i notorycznie obrzucane kamieniami. W tamtym czasie kilkakrotnie dostałem kamieniami po szybach, w klasie miałem kumpla, który w weekendy specjalizował się demolowaniu jednostek na odcinku Ustanówek-Zalesie Górne:(

   
• Geralt (2011-02-04 14:46:27)

  Chyba każdy "kibel" musiał przez to przejść.

   
• Muniek (2011-02-04 19:17:19)

  @Radziosław: Gorzej jak panela kibel chwycił, bo wtedy nic w środku nie było widać Ale jakoś to usuwali z okien potem.

   
• Adam R. (2011-02-04 21:51:47)

  @Muniek: jednostki SKM nadal są atakowane przez smarkaczy ze sprejami ale ponieważ sporo jednostek posiada powłokę antygraffitti to bazgroły są szybko usuwane. W przypadku jednostek oklejonych reklamami nie usuwa się ich bo wymagałoby to ponownego oklejenia. Z jednej strony takie jednostki nie służą wizerunkowi SKM oraz są jeżdżącą reklamą tych bazgrołów (z czego cieszą się zapewne sprejowcy) ale z drugiej strony po zerwaniu folii malatura będzie praktycznie w prawie takim samym stanie, jak przed oklejeniem

   
• Muniek (2011-02-04 22:27:33)

  To chociaż tyle. Myślałem, że to zjawisko w SKM już w zasadzie nie występuje. Bynajmniej na fotkach tego nie widać w ogóle.

   
• komp (*.191.170.27.ipv4.supernova.orange.pl) (2011-02-05 00:30:53)

  przynajmniej.. ano cierpią wszyscy KMy też regularnie dostają, również na nowy tabor, ale w miarę możliwości szybko się usuwa.

   
• andrzej (*.toya.net.pl) (2012-09-06 17:47:12)

  Z tego co się orientuje to niektóre jak to użyłeś słowa "smarkacze" do malutkich i najmłodszych często nie należą,więc nie wiem czy to odpowiednie słowo.Swoją drogą malowanie jednostek na pomarańczowo było świetnym pomysłem szkoda że już niemożna takich spotkać...

   

Send Your Comment	User functions
Your name: Your message: By sending this form you are accepting the rules of this website	Share It: