Comments

• KowiEU (2011-02-09 20:50:08)

  U nas możemy co najwyżej pomarzyć o tak długich składach pasażerskich, a jak widać w najbiedniejszym kraju europy jest to normą. Infrastruktura chyba też nie najgorsza?

   
• SU45-034 (2011-02-09 21:05:09)

  Nie wiedziałem, że Mołdawia jest najbiedniejsza w Europie. Na wschodzie infrastruktura jest biedna, ale zadbana, coś może być stare, ale na każdym kroku widać, że ktoś się tym opiekuje. Tory jak widać wyglądają marnie, nie wiem jak infrastruktura prezentuje się w głębi kraju, ale dworzec w Kiszyniowie wygląda świetnie. Jak stałem na jakiejś stacji między Wełczyńcem, a Oknicą to robotnicy torowi co któryś podkład malowali na biało a nasz pociąg przeszkadzał im w pracy:) Bardzo ciekawie są malowane tory przy przejazdach.

   
• blakop (*.21.47.148.ipv4.supernova.orange.pl) (2011-02-09 21:26:58)

  Ja nie sądzę, żeby te tory wyglądały marnie w porównaniu z większością widoków jakie możemy spotkać na sieci PKP PLK na liniach niezelektryfikowanych... No chyba, że chodzi o to, że u nas po prostu tych torów nie widać, bo na większości stacji z wyjątkiem głównego przelotowego reszta jest już po prostu niewidoczna...

   
• Jarosz (2011-02-10 02:43:27)

  Jest najbiedniejsza wg PKB na głowę, ale czy to do końca miarodajny wskaźnik? Faktycznie w tym kraju nic się nie produkuje poza piwem Kiszyniów, jednak setki tysięcy obywateli Mołdawii pracuje w Rosji albo krajach UE (od kiedy Rumunia daje im od ręki swoje obywatelstwo, stało się to bardzo łatwe) i część ich zarobków wraca do kraju, więc poziom życia nie odbiega jakoś znacząco od Ukrainy czy nawet północno-wschodniej Rumunii. A co długich pociągów - one właśnie służą do przewozu gastarbeiterów w relacji Kiszyniów - Moskwa / Petersburg

   
• mszymajda (2011-02-10 09:13:02)

  Jarosz: zapomniałeś, że Mołdawia jest potentatem winnym.

   
• SU45-034 (2011-02-10 17:30:29)

  Choć w Oknicy byłem raptem kilka godzin, to Mołdawianie zrobili na mnie bardzo pozytywne wrażenie, wszyscy byli mili i gościnni, jedynie męczące było kiedy rozmawiali między sobą po mołdawsku i nic nie rozumiałem. Piwo "Kiszyniów" według miejscowego milicjanta nie nadaje się do picia i kolega, który je zakupił, a także reszta towarzystwa została pouczona przez organ władzy, że w MD pije się tylko i wyłącznie piwa rosyjskie i ukraińskie:) Nie wiem, czy Mołdawianie mają inne trendy (kierunki) ale nikt w tym kraju nie chciał od nas adresu i nie próbował na siłę nas odwiedzać w Polsce, co na Ukrainie jest na porządku dziennym i stanowi dla mnie pewien wskaźnik biedy. Wina mają bardzo smaczne, pierwsze skosztowałem jako toast za przyjaźń polsko-mołdawską z pogranicznikiem po odprawie.

   
• ფიქ (2011-02-10 17:37:38)

  Wybieram się do tej Mołdawii i wybieram, a wybrać się nie mogę najbliższa próba w kwietniu.

   
• SU45-034 (2011-02-10 20:25:33)

  @fik: są takie miejsca, gdzie człowiek wybiera się latami i dotrzeć nie może. Miałem poprawić Mołdawię w czerwcu 2010, ale nie wyszło. Teraz planuję Mołdawię na czerwiec, zaś w Twoim kwietniowym terminie wybieram się nad nasze morze, ale po sąsiedzku:)

   
• Jarosz (2011-02-11 01:57:01)

  @anderfik: to tak jak ja do PMR @mszymajda: fakt, zapomniałem o tych winach. @SU45: nie po mołdawsku, tylko po rumuńsku ;P

   
• SU45-034 (2011-02-11 09:23:53)

  @Jarosz: język mołdawski jest rzeczą sporną i spodziewałem się, że to Ty zwrócisz na to uwagę. Ja jednak uznam, że wcale nie jest dialektem rumuńskiego:)

   
• ფიქ (2011-02-12 00:27:10)

  PMR też bym chętnie ogarnął, ale większe parcie mam na Abchazję

   
• Jarosz (2011-02-12 01:34:01)

  @Patryk: no bo tak jakby stworzyć język podlaski na podstawie gwary której się używa w Hajnówce czy Sokółce

   
• Arczi81 (2011-02-23 07:05:41)

  Świetne zdjęcie pozazdrościć:D

   

Send Your Comment	User functions
Your name: Your message: By sending this form you are accepting the rules of this website	Share It: