Comments

• KornelT (2014-07-28 17:58:44.911194)

  Konkret ujęcie i nieciekawa dla maszynisty sytuacja...

   
• Andrzej (*.serczer.pl) (2014-07-28 18:54:57.102029)

  Maszynista czuje się jak na parowozie

   
• TKi3-120 (2014-07-28 21:48:03.025336)

  Maszyna się pali, czy co? Wstyd taki klamot eksploatować w rzekomo drugim co do wielkości przewoźniku w UE :(

   
• Kolins (2014-07-28 22:04:14.166908)

  Sorry, pierwszy raz gagarina widzisz w pracy?? Dla kogo jest ten wstyd, kiedy to jeździ kupę czasu i niczym się "nie da" zastąpić? Nie odpowiadam za politykę PKP Cargo (ani za miejsce w rankingu UE), tylko pstrykam sobie to, co mam na torach.

   
• Pawel T. (2014-11-12 21:08:30.622485)

  TKi3-120 Jedyna maszyna zdolna pociągnąć 3000T w razie konieczności. CO mają eksploatować? Rumuny? To się nie nadaje do ciężkich pociągów towarowych...

   
• Kolins (2014-11-12 21:22:03.940143)

  A czemu się Rumun nie nadaje, skoro jest silniejszy o 100 koni? Problem leży gdzie indziej

   
• TKi3-120 (2014-11-12 21:33:24.523564)

  Rumun się nadaje bez problemu, w Ostrowie zapinamy ten sprzęt do pociągów o masie 3400 i się da Ten sprzęt już dawno winien być na szrocie, patrz kraje ościenne wokół nas, które się go pozbyły równie szybko zaraz po wygnaniu czerwonych wojsk.

   
• Kolins (2014-11-12 21:50:42.494842)

  Taaa, Rumunów się nie pozbyli... (Akurat nie bronię żadnej serii maszyn, ale coś tu z pojęciem nie gra.)

   
• TKi3-120 (2014-11-12 21:59:10.693205)

  Ale przecież nie o wycofaniu ST43, a o ST44 jest mowa. Rumunów w ościennych krajach wokół Polski nie było, więc nie musieli ich wycofywać Mając na myśli ST44, rzecz jasna - wycofano jest tak szybko, jak się tylko dało i na dzień dzisiejszy mają tam zalew nurków, bardotek czy ludmił - tego chyba nikt nie zaneguje, tak to wygląda na dzień dzisiejszy. W zasadzie ostatki gagarinów jeszcze można spotkać na Węgrzech i nigdzie więcej. Co do rumunów - ponad 40 letni tabor, to też żadna w końcu rewelacja...

   
• Kolins (2014-11-12 22:06:54.362656)

  Rumunów się ościenni nie pozbyli, bo ich nie mieli, proste (nic nowego). U nas jakoś kilka osób "umiejętnie" wyrokowało szybkie wycofanie serii ST43. I co? Nawet kilka odmalowali. Problemem nie jest wycofanie maszyn, ale ich zastąpienie. A jakoś nie widać, żeby było czym. Czesi akurat mają swoje maszyny, zresztą całkiem udane.

   
• TKi3-120 (2014-11-12 22:15:42.35882)

  Ja swego czasu powstrzymywałem zapędy tych, co wyrokowali wycofanie rumunów do 2008 czy 2010 roku. Patrząc na wiedzę, którą mam obecnie w temacie tych maszyn (pracuję akurat przy tym sprzęcie) mogę dać im przy sprzyjających warunkach około 10 lat służby. A co do gagarinów, to cóż, silników dwusuwowy jest już przeżytkiem od kilkudziesięciu lat, ponadto już dawno weszły UTK-owskie decyzje zabraniające dalszego ich remontowania przy naprawach rewizyjnych, więc i zaprzestano napraw tych lokomotyw. A jeśli chodzi o "kołomny", to z ich silnikami też jest problem, bowiem nie spełniają norm ekologicznych i na ten moment jest wydany zakaz dalszego zabudowywania tych silników w modernizowanych pojazdach. Co do napraw, to póki co nie wiem jak to dokładnie wygląda, ale nie zdziwię się, jeśli UTK zaleci obowiązkową wymianę jednostek napędowych. Mamy wszak XXI i pewnych unijnych wymogów nie da się naciągać do granic możliwości. A czeskie nurki po modernizacjach to już zupełnie inny świat, który naszej kolei dawno odjechał.

   
• Kolins (2014-11-12 22:20:34.616366)

  10 lat dla Rumunów? Rozumiem, że one są ekologiczne i tu UTK będzie siedział cicho?

   
• TKi3-120 (2014-11-12 22:39:19.802111)

  Tutaj UTK ma mało do powiedzenia - w zasadzie mogą się czepiać do wymiany czegoś, przy okazji napraw. A na te się nie zanosi w przypadku ST43. Ekologia z rumunami nie idzie w parze, to oczywiste. Też się z nich dymi (ale nie aż tak jak na obrazku powyżej), dużo palą (około 800-900l na 100km przy pełnym obciążeniu) no i cieknie olej - maszyny te regularnie obrywają mandatami chociażby wjeżdżając do Niemiec (500 Euro za zalanie olejem torów jest na porządku dziennym). A te prognozowane 10 lat wynika z dużej ilości kilometrów pozostałych do przejechania w przebiegu międzynaprawczym, małych przebiegów miesięcznych (te maszyny głownie wokół komina jeżdżą) i względnie dobrego stanu tych lokomotyw, zwłaszcza jeśli idzie o silniki spalinowe (silnik wolnoobrotowy dwuwałowy zużywa się dość wolno).

   
• Kolins (2014-11-13 07:17:19.659198)

  W takim razie niedawno zrobiono "kołomny", żeby teraz im te silniki wymieniać? A skądinąd wiem, że mechanicy raczej je chwalą.

   
• TKi3-120 (2014-11-13 18:38:10.337095)

  Odnośnie pracy na nich, to tak, chwalą sobie choćby i w moich rejonach. No i to jest tak samo jak np porównanie starej SM42 w stosunku do SM42-12xx - to jest przeskok o poziom wyżej i generalnie większość maszynistów mając do wyboru starą a nową maszynę, to bierze nową. Z tymi silnikami 12CzN26/26 jest zamieszanie tego typu, iż nie spełniają norm ekologicznych (zwłaszcza rozruch i praca z ciężkimi pociągami - Rosjanie się jakoś tym nie przejmują, w UE jak wiemy inaczej się na to patrzy). Póki co UTK teoretycznie (tyle co jest mi wiadomo z pogłosek pojawiających się wewnątrz środowiska) zakazał dalszego zabudowywania tych silników (i faktycznie od dłuższego żaden nowy gagarin z takim silnikiem się nie pojawił, choćby i u prywaty). A z naprawami to tak może zapewne wyglądać, że aby lokomotywę dopuścić do ruchu po rewizji, to będzie musiała spełnić pewne wymagania ekologiczne, a niestety z takim motorem to jest niemożliwe. Więc w grę może wchodzić remotoryzacja i tradycyjne polskie "mądry Polak po szkodzie". Trzeba było od początku zakupić inną jednostkę napędową, chociażby taką jak w M62M przewoźnika Rail Polska.

   
• Pawel T. (2014-11-16 12:07:41.369891)

  Ja powiem coś takiego. Jeden z was jest fanem Rumunów, drugi Gagarinów. Każdy będzie swoje chwalił. Nie ma sensu o tym dyskutować. Ja nie mam nic przeciwko Rumunom czy Gagarinom. Dla mnie liczy się lokomotywa komponująca sie w planie zdjęcia. Będę chwalił nowe tamary czy kioski w klimacie nowoczesnym jak i gagariny czy rumuny na jakichs starych, zapomnianych liniach. Moje zdanie co do poszczególnych lokomotyw pewnie ukształtuje sie dopiero jak zacznę na nich jeździć.

   
• Kolins (2014-11-16 12:32:20.664886)

  Nie wiem, o kim piszesz, ale nie jestem fanem żadnej maszyny. Jestem po prostu miłośnikiem kolei. Śmieszy mnie każdy idiotyczne podejście do tematu, nic innego.

   

Send Your Comment	User functions
Your name: Your message: By sending this form you are accepting the rules of this website	Share It: