4 august 2009 - Nova Gorica. Diesel leniwie manewruje na sennej stacji leżącej na linii kolejowej pomiędzy węzłem Divača a Jesenicami, leżącymi po północnej stronie Alp Julijskich. Nova Gorica miała to nieszczęście (jak Cieszyn), że wielka polityka podzieliła ją na dwie części. Dzis jest to słoweńskie miasto-symbol, w którym dworzec kolejowy odwrócony jest tyłem do centrum miasta. Wychodząc przed niego, po przejściu na druga stronę biegnącej przy nim ulicy, stało się przy płocie oddzielającym wiele lat Europę Wschodnią od Zachodu. Nova Gorica. Diesel leniwie manewruje na sennej stacji leżącej na linii kolejowej pomiędzy węzłem Divača a Jesenicami, leżącymi po północnej stronie Alp Julijskich. Nova Gorica miała to nieszczęście (jak Cieszyn), że wielka polityka podzieliła ją na dwie części. Dzis jest to słoweńskie miasto-symbol, w którym dworzec kolejowy odwrócony jest tyłem do centrum miasta. Wychodząc przed niego, po przejściu na druga stronę biegnącej przy nim ulicy, stało się przy płocie oddzielającym wiele lat Europę Wschodnią od Zachodu. Author: mario