12 february 2010 - Tierra del Fuego (Ziemia Ognista), kilka km od Ushuaia (miasta najbardziej na południe) - początkowa stacja zabytkowej kolei leśnej o (stosunkowo nieczęsto spotykanym w PL) prześwicie toru 500 mm, uruchomiona na nowo 11.10.1994 roku, po remoncie nawierzchni; długość trasy wynosi 7 km.
Jest to fragment dawnej kolei więzienia dla więźniów politycznych, zbudowanego w Ushuaia na początku XX w. (zamkniętego w 1947 r.) - dawniej tory biegły nawet po głównej ulicy miasta, Avenidzie Maipu. Dzisiaj w kierunku Ushuaia pozostał jedynie specjalnie zostawiony tor i krzyż św. Andrzeja w bramie prowadzącej na parking przy warsztatach kolejki przy stacji początkowej.
Na zdjęciu trzy rodzaje napędów stosowanych na linii "Pociągu Końca Świata" - piękny parowóz systemu Garrata nazwany Ing. H. R. Zubeta, lokomotywka Camila (mówiąc nomenklaturą PKP - Tyn1 lub Tyn2, mocy to ona za wiele nie miała; oś toczna Bissela i korby Halla przy tak małej maszynie robiły jednak wrażenie) oraz "ręczna lokomotywa manewrowa" ;)
Zdjęcia z tej kolejki będą autorstwa mojego lub mojej mamy (różnica w sygnaturkach) - moja kompaktowa IdiotenOlympuskamera niestety nie spisała się na tyle, by publikować większość tego, co się nią zarejestrowało. Grr.Tierra del Fuego (Ziemia Ognista), kilka km od Ushuaia (miasta najbardziej na południe) - początkowa stacja zabytkowej kolei leśnej o (stosunkowo nieczęsto spotykanym w PL) prześwicie toru 500 mm, uruchomiona na nowo 11.10.1994 roku, po remoncie nawierzchni; długość trasy wynosi 7 km.
Jest to fragment dawnej kolei więzienia dla więźniów politycznych, zbudowanego w Ushuaia na początku XX w. (zamkniętego w 1947 r.) - dawniej tory biegły nawet po głównej ulicy miasta, Avenidzie Maipu. Dzisiaj w kierunku Ushuaia pozostał jedynie specjalnie zostawiony tor i krzyż św. Andrzeja w bramie prowadzącej na parking przy warsztatach kolejki przy stacji początkowej.
Na zdjęciu trzy rodzaje napędów stosowanych na linii "Pociągu Końca Świata" - piękny parowóz systemu Garrata nazwany Ing. H. R. Zubeta, lokomotywka Camila (mówiąc nomenklaturą PKP - Tyn1 lub Tyn2, mocy to ona za wiele nie miała; oś toczna Bissela i korby Halla przy tak małej maszynie robiły jednak wrażenie) oraz "ręczna lokomotywa manewrowa" ;)
Zdjęcia z tej kolejki będą autorstwa mojego lub mojej mamy (różnica w sygnaturkach) - moja kompaktowa IdiotenOlympuskamera niestety nie spisała się na tyle, by publikować większość tego, co się nią zarejestrowało. Grr. Author: PAFAWAG