7 august 2011 - "Lidka" wraz z 3 wagonami typu Bxhpi, odstawiona jako pomnik niedaleko stacji w Miliczu. Zdjęcie typowo dokumentacyjne , złączone w całość z 2 fot ( stąd też niestandardowy format ) .\"Lidka\" wraz z 3 wagonami typu Bxhpi, odstawiona jako pomnik niedaleko stacji w Miliczu. Zdjęcie typowo dokumentacyjne , złączone w całość z 2 fot ( stąd też niestandardowy format ) . Author: Decimate PL
Comments: 2
16 august 2011 - Panorama stacji Milicz Wąskotorowy (ul. Przemysłowa).
Lidka, mimo, że "na PKP" całkiem od niedawna, ładnie prezentuje się z ex-ełkowskimi FAUR-ami (można je, jak to FAUR-y, dzięki ich fabrycznej "przypadłości" fajnie rozbujać. xD.). Tych ostatnich na kolei wrocławskiej nigdy nie eksploatowano (nie licząc jakieś jednej zagubionej sztuki, przybyłej w 1989 r. z WMD Śmigiel i odtransportowanej w 1994 r. do WMD Przeworsk), no ale lepiej jest widzieć tu te wagony, aniżeli żadne, poza tym dzięki takiemu pomnikowaniu zostały one porządnie odświeżone. Zostaną tu (podobnie, jak inne pomniki na trasie WrKD) co najmniej kilka lat. Torowisko ekspozycyjne ("przykręcane") zbudowano mniej więcej w osi dawnego toru szlakowego - zaraz za fotografem znajduje się zaasfaltowany, łukowy przejazd przez brukowaną ul. Wojska Polskiego. Obok pociągu wybudowano jakieś dwa kwadratowe fundamenty (na zdjęciu niewidoczne, zbyt wysoka roślinność) - nie wiem, co to, pewnie jakiś kolejny element tworu zwanego skansenem kolejki wąskotorowej.
Między pomnikowym składem a ścieżką rowerową znajdowały się jeszcze dwa żeberka. Zaraz przed maską widocznego w głębi samochodu znajduje się cześciowo zaasfaltowany fragment łącznicy do stacji normalnotorowej oraz potworne (choć z tej perspektywy może mało na to wskazuje) chaszczowisko, kryjące część równi stacyjnej, dawne perony i resztki zabudowań...
Zaraz za łącznicą do stacji Milicz normalnotorowy znajdował się szeroki, lekko łukowaty, zadbany peron oraz dworzec - po tym drugim pozostał już jedynie (albo aż) niezarośnięty, prostokątny placek betonowego przyziemia wraz ze śladami ceglanych murów. Dworzec poszedł pod młoty wyburzające, gdyż, ze względu na zbyt skąpe wyposażenie, nie dało się go niestety przerobić na zwykły, mały domek jednorodzinny...
Kawałek dalej w krzakach można znaleźć walające się szczątki ceglanych murów i kawałki zdruzgotanego betonowego płotu - to ruiny budynków Odcinka Utrzymania Kolei Dojazdowej (tu magazynowano i rozdysponowywano po całej kolejce materiały do jej bieżącej konserwacji, stąd również wyprawiano ostatnie pociągi towarowe - już tylko na potrzeby własne kolei). Na torowisko stacyjne obok tych budynków składały się 3 tory postojowe oraz dwa żeberka - jedno do drezynowego garażu, drugie do małego magazynu.
Tutaj, mimo, że to nadal nie jest totalne odludzie, okolica ma zdecydowanie "mniej oczu" niż przy stacji Milicz Zamek - mam nadzieję, że nie odbije się to negatywnie na stanie zgromadzonych tu jednostek taboru.Panorama stacji Milicz Wąskotorowy (ul. Przemysłowa).
Lidka, mimo, że "na PKP" całkiem od niedawna, ładnie prezentuje się z ex-ełkowskimi FAUR-ami (można je, jak to FAUR-y, dzięki ich fabrycznej "przypadłości" fajnie rozbujać. xD.). Tych ostatnich na kolei wrocławskiej nigdy nie eksploatowano (nie licząc jakieś jednej zagubionej sztuki, przybyłej w 1989 r. z WMD Śmigiel i odtransportowanej w 1994 r. do WMD Przeworsk), no ale lepiej jest widzieć tu te wagony, aniżeli żadne, poza tym dzięki takiemu pomnikowaniu zostały one porządnie odświeżone. Zostaną tu (podobnie, jak inne pomniki na trasie WrKD) co najmniej kilka lat. Torowisko ekspozycyjne ("przykręcane") zbudowano mniej więcej w osi dawnego toru szlakowego - zaraz za fotografem znajduje się zaasfaltowany, łukowy przejazd przez brukowaną ul. Wojska Polskiego. Obok pociągu wybudowano jakieś dwa kwadratowe fundamenty (na zdjęciu niewidoczne, zbyt wysoka roślinność) - nie wiem, co to, pewnie jakiś kolejny element tworu zwanego skansenem kolejki wąskotorowej.
Między pomnikowym składem a ścieżką rowerową znajdowały się jeszcze dwa żeberka. Zaraz przed maską widocznego w głębi samochodu znajduje się cześciowo zaasfaltowany fragment łącznicy do stacji normalnotorowej oraz potworne (choć z tej perspektywy może mało na to wskazuje) chaszczowisko, kryjące część równi stacyjnej, dawne perony i resztki zabudowań...
Zaraz za łącznicą do stacji Milicz normalnotorowy znajdował się szeroki, lekko łukowaty, zadbany peron oraz dworzec - po tym drugim pozostał już jedynie (albo aż) niezarośnięty, prostokątny placek betonowego przyziemia wraz ze śladami ceglanych murów. Dworzec poszedł pod młoty wyburzające, gdyż, ze względu na zbyt skąpe wyposażenie, nie dało się go niestety przerobić na zwykły, mały domek jednorodzinny...
Kawałek dalej w krzakach można znaleźć walające się szczątki ceglanych murów i kawałki zdruzgotanego betonowego płotu - to ruiny budynków Odcinka Utrzymania Kolei Dojazdowej (tu magazynowano i rozdysponowywano po całej kolejce materiały do jej bieżącej konserwacji, stąd również wyprawiano ostatnie pociągi towarowe - już tylko na potrzeby własne kolei). Na torowisko stacyjne obok tych budynków składały się 3 tory postojowe oraz dwa żeberka - jedno do drezynowego garażu, drugie do małego magazynu.
Tutaj, mimo, że to nadal nie jest totalne odludzie, okolica ma zdecydowanie "mniej oczu" niż przy stacji Milicz Zamek - mam nadzieję, że nie odbije się to negatywnie na stanie zgromadzonych tu jednostek taboru. Author: PAFAWAG