5 june 2013 - (Szlak Tsagaankhad - Sumangiin Zoo) - Fantomas w parze z gagarinem z mozołem wyciągają 80 wagonów rudy pod strome wzniesienie na tym 17kilometrowym szlaku. A żeby nie miały za lekko, to dopięto im jeszcze 9 wagonów z drewnem i kontener. W momencie wykonywania zdjęcia temperatura przekraczała 40 stopni.
Nigdy dotąd nie byłem w miejscu tak surowym i nieprzystępnym dla człowieka. Gobi to otchłań "niczego". Nawet jeśli uda Ci się zdobyć horyzont, odsłania się następny... i jeszcze jeden, a z nieba leje się ten sam żar. Jurt prawie tam nie ma, a stacyjki to często 3-4 zabite dechami rudery, w których mieszka garstka ludzi. Spędziłem tam tydzień czasu i nigdy nie zapomnę tych chwil...łącznie z nocną burzą, przed którą musiałem uciekać z namiotu. Witam po przerwie ;) (Szlak Tsagaankhad - Sumangiin Zoo) - Fantomas w parze z gagarinem z mozołem wyciągają 80 wagonów rudy pod strome wzniesienie na tym 17kilometrowym szlaku. A żeby nie miały za lekko, to dopięto im jeszcze 9 wagonów z drewnem i kontener. W momencie wykonywania zdjęcia temperatura przekraczała 40 stopni.
Nigdy dotąd nie byłem w miejscu tak surowym i nieprzystępnym dla człowieka. Gobi to otchłań \"niczego\". Nawet jeśli uda Ci się zdobyć horyzont, odsłania się następny... i jeszcze jeden, a z nieba leje się ten sam żar. Jurt prawie tam nie ma, a stacyjki to często 3-4 zabite dechami rudery, w których mieszka garstka ludzi. Spędziłem tam tydzień czasu i nigdy nie zapomnę tych chwil...łącznie z nocną burzą, przed którą musiałem uciekać z namiotu. Witam po przerwie ;) Author: Sabian44