8 april 2018 - Marrakech. Zdjęcie manewrującej Primy II, która powinna odjechać 4 minuty przed zrobieniem tego zdjęcia ze swoim planowym pociągiem (19:00), a dopiero robi manewry do składu. W Maroko to chyba norma, bo poprzedni pociąg odjechał z 40 minutowym opóźnieniem, mimo że to stacja początkowa. Na inny pociąg w przeciwnym kierunku czekałem 50 minut i odpuściłem, za to poprzedni pojechał tylko 5 minut po czasie i nie zdążyłem dojść tam gdzie było trzeba ;-)Marrakech. Zdjęcie manewrującej Primy II, która powinna odjechać 4 minuty przed zrobieniem tego zdjęcia ze swoim planowym pociągiem (19:00), a dopiero robi manewry do składu. W Maroko to chyba norma, bo poprzedni pociąg odjechał z 40 minutowym opóźnieniem, mimo że to stacja początkowa. Na inny pociąg w przeciwnym kierunku czekałem 50 minut i odpuściłem, za to poprzedni pojechał tylko 5 minut po czasie i nie zdążyłem dojść tam gdzie było trzeba ;-) Author: Krystian Jacobson
Comments: 4
8 april 2018 - Przedostatnia dostarczona dla ONCF lokomotywa Prima II w trakcie manewrów na przedpolu stacji w mieście Marrakech. Za miesiąc lecę znów tam, tym razem na dłużej ciut i w nowe miejsca, mam nadzieje, że łowy będą bardziej owocne niż rok temu. W obrębie miast sytuacja z foceniem jest nie za łatwa - na dworcach wejście tylko z ważnym biletem i trzeba się rozglądać czy ochrona nie jest w zasięgu wzroku a w granicach miast linie kolejowe są ogorodzone betonowymi murami, z tym że są kładki, wiadukty i "dzikie" przejścia. Może uda się też skoczyć na szlak między Cassablancą a Rabatem.Przedostatnia dostarczona dla ONCF lokomotywa Prima II w trakcie manewrów na przedpolu stacji w mieście Marrakech. Za miesiąc lecę znów tam, tym razem na dłużej ciut i w nowe miejsca, mam nadzieje, że łowy będą bardziej owocne niż rok temu. W obrębie miast sytuacja z foceniem jest nie za łatwa - na dworcach wejście tylko z ważnym biletem i trzeba się rozglądać czy ochrona nie jest w zasięgu wzroku a w granicach miast linie kolejowe są ogorodzone betonowymi murami, z tym że są kładki, wiadukty i "dzikie" przejścia. Może uda się też skoczyć na szlak między Cassablancą a Rabatem. Author: Krystian Jacobson