FabLok 6D #SM42-600

Details

Name		FabLok 6D
VIN		6D-8639
Built		1973
Scrapped
Owners
1973	2001	PKP Polska
2001		PKP Cargo Polska
Vehicle Numbers
Year Of Get	Year Of Remove	Vehicle Number
1973	2001	SM42-600 / PKP
2001		SM42-600 / PKP Cargo

Photos

11 november 2006 - SM42 rusza ze stacji Warszawa Czyste z próżnym składem od pociągu pospiesznego "Batory" z Budapesztu - ściąga go na stację postojową Szczęśliwice. Dotąd był prowadzony katowicką EU07.
Author: tulip

Comments: 5

12 april 2014 - SM42-600 wraca luzem z Komorowa do Pruszkowa, po przyprowadzeniu EN97, mijając Osiedle Staszica w Pruszkowie.
Author: Michał Konopka

Comments: 4

12 november 2014 - Luźna Warszawianka wraca z Łomży do Śniadowa po zaciągnięciu mega (2 wagony) pociągu zdawczego. W Śniadowie drużyna wypije kawę i polecą dalej do Ostrołęki. Prędkość szlakowa 40 km/h.
Author: Pawel T.

Comments: 14

12 november 2014 - Luzak z Śniadowa do Ostrołęki "pędzi" przez zapomniane przez świat kolejowe Podlasie. Luzaczek zaporowadził kilka wagoników zdawczego do Łomży i po gościnie w Śniadowie wraca do dalszej pracy w Ostrołęce.
Author: Pawel T.

Comments: 1

12 november 2014 - Kolejne zdjęcie z cyklu "Zapomniane Podlasie". Luzak ze Śniadowa do Ostrołęki opuszcza stację początkową. Na zdjęciu semafor wjazdowy do Śniadowa od strony Ostrołęki oraz głębia stacji. Wszystkie urządzenia SRK na stacji w pełni sprawne mimo, iż stację odwiedza tylko jeden, skromny pociąg zdawczy dziennie (i to nie zawsze).
Author: Pawel T.

Comments: 4

29 june 2016 - Szlak Las Suwalski - Augustów, SM42-600 z próżnymi węglarkami zabranymi z Suwałk zbliża się do łuku przed p.o Augustów Port.
Author: Mariusz Sychowicz

29 june 2016 - Szlak Augustów - Las Suwalski, luźna stonka pędzi w stronę Suwałk, aby za około 5 godzin wrócić do Augustowa z próżnym składem węglarek.
Author: Mariusz Sychowicz

23 january 2022 - Do stacji Warszawa Praga zbliża się jadąca luzem od północy SM42-600, pewnie już kończąca tego dnia pracę. W tle budowa Miasteczka Nova Sfera. Pora na nią była, ponad 5 lat u nas nie gościła..
Author: yanio