Komentarze

• Lukasy (2017-08-24 16:33:18.57616)

  Bardzo ładny kadr, aczkolwiek nie wiem jak u innych, ale u mnie wygląda na przeostrzone.

   
• Tekaj (2017-08-24 16:54:42.672469)

  Lukasy dobrze mówi

   
• TKi3-120 (2017-08-24 21:20:25.201035)

  Ja jeszcze dodam, iż miło zobaczyć fotkę z terenów, gdzie na co dzień mało kto spoza wąskiego grona tubylców zagląda Wpychają na połówki; w zasadzie teraz tylko w Kąkolewie mogą rozładowywać. Poniec jest totalnie rozkopany, od Krobi do Kąkolewa jeździ się po szlakowej dwójce. Numer pociągu śmiało możesz zostawić parzysty, tabela tutaj to 350. +

   
• Grzegorz Niewiadomski (2017-08-30 19:33:25.939032)

  Lukasy, większość fot Norberta jest przeostrzona, ale wydaje mi się że to taki styl ::)

   
• Grzegorz Niewiadomski (2017-08-30 19:35:16.173691)

  @TKi3-120 nic dziwnego, ze mało kto tutaj zagląda. Złapać tutaj coś to chyba jak wygrać dziś w totka 17 baniek

   
• TKi3-120 (2017-08-31 18:16:58.577679)

  Trzeba często grać, by zwiększyć szansę na wygraną Moje losowanie z poniedziałku (28 VIII): ST43-365 + ST43-397 luzem, M62M-009 z węglarkami, ST43-397 z beczkami, ST43-397 luzem, ST43-365 z Hais-ami, M62-1684 z beczkami, ST43-397 z węglarkami. Dzień później już poza Orlenem nic nie pojechało.

   
• Grzegorz Niewiadomski (2017-09-02 00:02:32.709241)

  TKi3-120 i powiedz mi , że jeździsz tam focić w ciemno...

   
• TKi3-120 (2017-09-07 00:31:46.555485)

  Są różne wspomagacze - znajomi (z dostępem do systemów lub nie), dyżurni, maszyniści, własne obserwacje i papierki w pracy Korzysta się ze wszystkiego, z czego się da. Dopóki Leszno miało swojego dyspozytora, było oczywiście łatwiej, ale cóż, czasy się zmieniają. Ruch spadł, maszyn też jak na lekarstwo - o telefonie z rana i zamówieniu sobie "pustynnej burzy" na plener można już zapomnieć. Potrzeba też dużo samozaparcia i cierpliwości - nie jeden raz robiłem nockę 12h i zaraz po niej jechałem na fotki, często na cały dzień; linia też daje szansę na zapełnienie karty najlepszymi miejscówkami, a na których realizację może trafić się okazja raz czy dwa razy w roku i wtedy trzeba takową bez skrupułów wykorzystać. No i najważniejsze - jestem miejscowy, więc zaraz po tym jak pociąg dajmy na to startuje z Leszna, mogę mu wyjechać naprzeciw i coś w upatrzonym miejscu ogarnąć. Na więcej nie ma szans, gonienie na tej linii jest strasznie trudne, w końcu to jedna (jedyna ?) z niewielu w kraju linia dwutorowa o parametrach prawie magistralnych gdzie pociągi naprawdę suną jak za dawnych lat, a nie ślimaczą się.

   

Wyślij twój komentarz	Funkcje użytkownika
Twój podpis: Twoja wiadomość: Wysyłając ten formularz akceptujesz regulamin tej strony	Udostępnij znajomym: