Jesteś niezalogowany | Zaloguj się
126708 | PaFaWag 201E #ET22-233 Wyprodukowany: 1976 | PKP Cargo | |
Autor: Patryk Kuręda () | Dodano: 2018-07-06 19:12:46 Status zdjęcia: Publiczne | ||
Szerokość: 1200, Wysokość: 800 | Rozmiar pliku: 949.78kB | ||
Numer D29: 29, SRJP: 519 | Numer pociagu: |
raził, razi i będzie razić
Pooglądajcie fotki ET22-256, który był swoją drogą ostatnim wiadrowcem z żółtym czołem ( jeździł do 2010 r. ). Różnica między nim a tym jest olbrzymia )
Zgadza się, z tym jednak wyjątkiem, że #256 jest po Poznaniu, a to jeszcze inny schemat i inne odcienie. Tam mieliśmy do czynienia z 3 odcieniami zieleni na boku. Jednakże nie ulega wątpliwościom, że kolorowanka jaką jest #233 nijak odzwierciedla jakąkolwiek epokę z historii malowań PKP Cargo. W opisie nadmieniłem jedynie, że ubrudzona maszyna nie powoduje oczopląsu takie jak zaraz po naprawie, ale niesmak dobranych błędnie barw pozostanie.
Tak sobie właśnie myslałem nieraz, że gdyby chociaż góra była w seledynie, a reszta w tych dwóch odcieniach, w których jest, to może by to lepiej wyglądało. Choć nie wiem
Gdybać sobie można na różne sposoby, jednak w mojej ocenie, może błędnej, środkowy pas wydaje się być odpowiedni natomiast górny i dolny powinien mieć inne odcienie. Wtedy by to, może, miało sens. Żółte czoło to już rzecz gustu, ale również nieco zbyt jaskrawe jest. Aczkolwiek tak jak wcześniej pisałem, to tylko gdybanie, a samej maszyny już nie zmieni się takimi domysłami, więc niech po prostu sobie jeździ i będzie. Zawsze to jakiś zielony okaz na torach
Bo na to nie ma co patrzeć w kwestii typu historia, tylko jako kolejnej wariacji na temat zielonego malowania. A tych było dużo, a i pewnie jeszcze z kilka się pojawi. Wtedy to ma sens. +
@TKi: Sens to ma malować tak jak należy, czyli zgodnie z prawdą historyczną, a nie że kilka wariacji się jeszcze pojawi.
To jakaś zapowiedź następnych nieudanych malatur w wykonaniu Ostrowa... ? Sorry, ale zszokowałeś mnie tym komentarzem.
Ja nie jestem ani wykonawcą, ani pomysłodawcą tych akcji - to, że jestem z Ostrowa, to nie znaczy od razu, że pracuję przy naprawach. Ja tylko jeżdżę tym, co mi akurat dadzą Malowanie w pracy na maszynie nie ma znaczenia. W przypadku malowań lokomotyw serii liczącej niemalże 1200 sztuk, naprawianych wtedy przez wiele zakładów, z których każdy malował jak chciał, nie ma sensu stawiania jakiegoś wzorca prawdy historycznej, bo takiej po prostu nie było. Cóż, 233 górną zieleń mógł mieć seledynową zamiast trawnikowej, ale ja nic na to nie poradzę. I nie podchodzę do tego jako egzemplarza muzealnego, bo żaden to eksponat, a koń roboczy I po prostu pomalowany w zielone kolory inne niż smętne niebieskie. Każdy kolejny lok, jaki wyjedzie w zielonych barwach, będzie się różnił odcieniami od tego, co stricte było wcześniej, chyba że ktoś za wzór weźmie ET22-001 zaraz po wyjściu z Pafawagu. Co tu dużo nie mówić, 933 żółć czoła też ma jaskrawą jak cholera, zaś 980 na siłę odcienie zieleni też ma trawnikowe, aniżeli te niegdyś spotykane.
No nie do końca się z tym zgodzę, że nie było schematów i była loteria Było kilka schematów w latach 90., a ewentualne domalowywanki czegoś to już w czasach, gdy nie malowano na żółto czół, a x wozów jeszcze po torach w takich barwach śmigało. Ja się ogólnie cieszę, że jeżdżą wozy jak na powyższym zdjęciu, ale jestem przy tym zwolennikiem tego by robić to jak najlepiej
Wyślij twój komentarz | Funkcje użytkownika |
Zalinkuj nas |
---|
Styl forum: [URL=http://rail.phototrans.eu/14,126708,0,PaFaWag_201E_ET22_233.html][img]http://rail.phototrans.eu/images/photos/external/24/126708.jpg[/img][/URL] |
HTML: <a href="http://rail.phototrans.eu/14,126708,0,PaFaWag_201E_ET22_233.html"><img border=1 src="http://rail.phototrans.eu/images/photos/external/24/126708.jpg" alt="Taken from transport.wroc.biz"></a> |