Jesteś niezalogowany | Zaloguj się
133857 | HCP 303E #EP07-1024 Wyprodukowany: 1985 | PKP Intercity | |
Autor: Krystian Jacobson () | Dodano: 2019-07-16 18:36:08 Status zdjęcia: Publiczne | ||
Szerokość: 1200, Wysokość: 800 | Rozmiar pliku: 869.92kB | ||
Numer D29: 202, SRJP: 452 | Numer pociagu: 56104 |
Pociąg łączący ponad półmilionowe aglomeracje, z Bydgoszczą i Poznaniem po drodze ...
Frekwencja determinuje długość składu, a wagonów gastronomicznych brakuje na wielu ważniejszych pociągach. Krótka piłka...
Wracałem nim w niedzielę z Poznania do Gdańska, 4 wagony i tłumy w korytarzu.
Sam sobie Krystian odpowiedziałeś, w niedzielę każdy pociąg - a szczególnie te popołudniowe i podwieczorne - ma(ją) wysoką frekwencję więc to nie jest miarodajne w kontekście całego tygodnia.
Mi raczej chodziło o to, jak skutecznie przez ostatnie kilkanaście lat różnymi działaniami zniechęcono ludzi do podróżowania pociągami dalekobieżnymi.
Tak znięchęcono, że z roku na rok jest coraz więcej podróżnych...
To raz, a dwa, że liczba połączeń naprawdę rośnie. Jeszcze do niedawna z Poznania do Gdańska - tak dla przykładu - w dobie było bodaj 6 połączeń. Dziś jest 10 lub 11. To co, "kiedyś było lepiej"? Albo porównajcie sobie czas przejazdu na tejże trasie - obecny z tym za 2009 roku. Różnice są spore, pociągów przybywa, jeżdżą częściej to i popyt się inaczej rozkłada niż kiedyś.
Linia 131 na odcinku Gdańsk - Poznań to idealny przykład bardzo dobrej rewitalizacji. Osiągn iete bardzo przyzwoite prędkości i czasy jazdy relatywnie niskim kosztem i czasem robót. A co mamy na E59 z Poznania do Wrocławia? jedno wielkie g..o od ilu lat już? I jaki będzie rzeczywisty efekt po tej wielkiej modernizacji za niebotyczne pieniądze? A co do samej oferty na linii Gdansk - Wrocław, pociągów jest więcej, ale czasowe róznice między nimi są dość dziwne, trasowanie nadal kuleje. Dlaczego Mieszko ma tak słabe czasy jazdy? Co do standardu, to na takiej odległości jaki gda- Wro standardem powinien być skład z wagonów z 6 miejsocwymi przedziałami lub bezprzedziałowce i obowiązkowo wagon barowy. Lednica z Poznania to sobie może śmigać na gównach, da się to przeżyć.
Krystian, zrozum, że nie ma wystarczającej ilości wagonów gastronomicznych - braki się zdarzają na EIC, a ty wymagasz by takie wagony były w ICkach? Trasowanie pociągów to dość dyskusyjna sprawa - ale na LK131 są chyba jakieś jednotory, plus zwolnienia (a Mieszko w weekendy szczególnie bywa składem po 12-14 wagonów - musi mieć dłuższy czas jazdy, by EP09 się wyrobiła z założonym rozkładem). Inwestycje to kolejny kontrowersyjny temat, to co jest robiona cichaczem i bez presji jest zawsze zorganizowane i przebiega lepiej niż "głośne" projekty.
Może sama liczba połączeń ostatnio rośnie ale nie podaż. Teraz rzadko który pociąg ma więcej niż 5 dwójek, do tego coraz częściej są one 6-miejscowe, co także ogranicza podaż a nie dokłada się wagonów aby to uzupełnić. W weekend pojeździłem trochę to każdy pociąg miał zawalony korytarz. Ale to nie tylko dlatego, że ludzie aż tak walą do kolei, tylko nie mają czym jeździć. Np. późnym popołudniem z Bydgoszczy do W-wy PIC proponuje dwa połączenia - Kochanowski ze śmiesznymi trzema "dwójkami" i tramwaj Kopernik który zwykle jest też zawalony. W zeszłym roku z W-wy do Gdyni w sezonie były 3 nocne "rzeżnie", dziś jest "pół" pociągu. Polityka kolei dalekobieżnej to jedno wielkie draństwo, na pierdoły zawsze jest kasa a żeby doczepić kilka wagoników żeby ludzie podróżowali w jakichś sensownych warunkach to się nie opłaca...
Wyślij twój komentarz | Funkcje użytkownika |
Zalinkuj nas |
---|
Styl forum: [URL=http://rail.phototrans.eu/14,133857,0,HCP_303E_EP07_1024.html][img]http://rail.phototrans.eu/images/photos/external/43/133857.jpg[/img][/URL] |
HTML: <a href="http://rail.phototrans.eu/14,133857,0,HCP_303E_EP07_1024.html"><img border=1 src="http://rail.phototrans.eu/images/photos/external/43/133857.jpg" alt="Taken from transport.wroc.biz"></a> |