Jesteś niezalogowany | Zaloguj się
17191 | FAUR LDE1300 #SP32-017 Wyprodukowany: 1987 | PKP Cargo | |
Autor: Piotr Synowiec () | Dodano: 2007-09-01 00:00:00 Status zdjęcia: Publiczne | ||
Szerokość: 800, Wysokość: 533 | Rozmiar pliku: 214.90kB | ||
Numer D29: , SRJP: | Numer pociagu: |
Łatwo na podstawie numerków fabrycznych z tej i kolejnej maszyny tej serii wywnioskować, że coś było mieszane przy tych tabliczkach firmowych. Teraz pytanie czy ktoś zna prawdziwe numery seryjne tych maszyn?
Dlaczego mialaby nie miec tej naprawy w 90 roku?
Wydawało mi sie mało prawdopodobne żeby przez 15 lat maszyna nie miała naprawy...
Zauważ, że niektóre z SP32 już po niewiele ponad 6 latach służby szły w odstawkę. Biorąc pod uwagę ilości w jakich zgrupowano te maszyny w lok. Jasło, Zamość czy Kamieniec Ząbk. niektóre z nich mogły nawet kończyć swoją służbę w krzakach z momentem wyjeżdżenia kilometrów do pierwszej NR i nawet jej się nigdy nie doczekać.
Sprawa wygląda tak.SP32-017 ma mieć nr.fabryczny 25118/1987r.tak zapisane miała w KPT którą przeglądałem.Napewno ma tabliczkę z innego żółtka (u nas tak nazywają potocznie te lokomotywy).Tak rzeczywiście była jej to pierwsza i ostatnia naprawa.Zresztą jak widzicie wymalowano jej tylko pudło od szafy elektrycznej która się spaliła.Reszta pozostała jeszcze nie ruszona od dnia ukończenia produkcji tej lokomotywy.Tabliczka z numerem 25181 może było jednak 25111/1986 należała by do SP32-010.Była to ostatnia lokomotywa wyprodukowana w 1986r.W lokomotywowni nie przeszły rewizji aż 19 lokomotyw.Powodem były różne usterki eliminujące je z jazdy,a ilość tej serii w Jaśle powodowały odstawianie w krzaki tych lokomotyw.
Całe to zamiesznie z tabliczkami i odstawianie wtedy praktycznie nowych maszy na długi lata w krzaki obrazuje (przynajmniej jak dla mnie) bałagan oraz bardzo dziwną politykę panującą wtedy na PKP (dzisiaj jest niestety chyba podobnie:()
Polityka i bałagan swoją drogą, ale jakość SP32 które przychodziły z Ruminii też miała tu kolosalny wpływ. Np. na samym początku lat 90 w Zamościu było ponad 30 maszyn tej serii czyli jakieś dobre 2 razy wiecej niż potrzeba. A wszystko z powodu awaryjności niektórych spośród tych maszyn.Prawda jest taka że w latach w których przychodziły fabrycznie nowe maszyny w Zamościu praktycznie mieszkali serwisanci z Ruminii bo cos sie psuło.
Ojej, niegdys, jak do ruchu wprowadzano nowe serie, to zawsze serwis byl na miejscu w lokomotywowni. Tak bylo z SP32, ST43 i fiatami nawet.
Wyślij twój komentarz | Funkcje użytkownika |
Zalinkuj nas |
---|
Styl forum: [URL=http://rail.phototrans.eu/14,17191,0,FAUR_LDE1300_SP32_017.html][img]http://rail.phototrans.eu/images/photos/external/33/17191.jpg[/img][/URL] |
HTML: <a href="http://rail.phototrans.eu/14,17191,0,FAUR_LDE1300_SP32_017.html"><img border=1 src="http://rail.phototrans.eu/images/photos/external/33/17191.jpg" alt="Taken from transport.wroc.biz"></a> |