Komentarze

• EP07-135 (2009-03-02 20:26:33)

  Pewnie przedstawiciele PKP PR byli tylko po to, aby ci z Arrivy mogli im powiedzieć "To początek waszego końca ... frajerzy" :P

   
• Kosiarz-PL (*.28.238.89.static.smgr.pl) (2009-03-02 20:50:49)

  Czy pociąg zatrzymywał się gdzieś po drodze oprócz Gardei? Mogli się nim zabrać również zwykli pasażerowie?

   
• matej_solec (2009-03-02 21:20:32)

  Łeee, ale trawy na zielono nie pomalowali :P

   
• ll (212.122.220.*) (2009-03-03 07:37:02)

  panie i panowie kliknijcie na foto ze znaczkiem zapytania...autobus na torach czy tylko u mnie cuda sie dzieją?

   
• Maciej Zygowski (2009-03-03 07:44:31)

  @Kosiarz-PL: nie, pociąg nie zatrzymywał się nigdzie więcej. W drodze powrotnej miał w Gardei krzyżowanie z osobowym do Malborka, którego przez to opóźnił (samemu będąc już nieźle opóźnionym), a ja, licząc na to, że opóźniony nie będzie, zaczaiłem się na mijankę w Sadlinkach i wyszła z tego... no, kupa;).

   
• Maciej Zygowski (2009-03-03 07:48:19)

  @EP07-135: coś w tym z prawdy jest;). Podczas zapoznawania się ze szlakiem między Grudziądzem a Kwidzynem przed miesiącem, podczas pierwszego kilkuminutowego postoju w Kwidzynie, dało się słyszeć na radiu, jak nastawnia zwróciła się, śmiejąc się, do mechów w lokomotywie PKP Cargo mniej więcej w te słowa: "wygryzą was!":D

   
• Maciej Zygowski (2009-03-03 07:50:03)

  @matej: trawy nie, ale jeszcze na 5 minut przed wjazdem pociągu toromistrz kończył przegląd mocowań toru głównego zasadniczego od wjazdowego do wjazdowego;). Za moimi plecami zaś, stała "w pogotowiu" obsadzona drezyna WMB10.

   

Wyślij twój komentarz	Funkcje użytkownika
Twój podpis: Twoja wiadomość: Wysyłając ten formularz akceptujesz regulamin tej strony	Udostępnij znajomym: