Jesteś niezalogowany | Zaloguj się
| 40224 | HCP 301Dd #SU45-225 Wyprodukowany: 1976 | PKP Cargo | |
Autor: Maciej Zygowski    () | Dodano: 2009-09-16 20:02:30 Status zdjęcia: Publiczne | ||
| Szerokość: 800, Wysokość: 533 | Rozmiar pliku: 279.70kB | ||
| Numer D29: 207, SRJP: 415 | Numer pociagu: | ||
Pierwsze krzyżowanie pierwszego towara (ST45-01+20xEaos+SM42-1152[popych]) z tym osobowym miało miejsce w Sadlinkach.
Nie wiem, nie znam się, ale nie rozumiem powodu, dla którego dyżurny w Rogóźnie nie pozwolił oczekiwać towarowemu na krzyżowanie na torze głównym zasadniczym i nie wpuścił osobowego na dodatkowy. Przemawiałyby za tym co najmniej 2 względy:
1) bezpieczeństwo dla pasażerów tu wsiadających/wysiadających (to właśnie ze względu na nie towar stoi przed jedynym na tej stacji przejściem przez tory dla podróżnych - z towarem na torze głównym stojącym pod semaforem wyjazdowym taki problem by nie istniał);
2) widoczność podawanych na powtarzaczach (bo semaforów nie widać) sygnałów dla mechanika osobowego, która w sytuacji widocznej powyżej była zerowa.
Pomijam już fakt, że dzięki takiemu ustawieniu dałoby się zrobić lepsze zdjęcie.
Mechanicy towarowego też byli sposobem krzyżowania mocno zaskoczeni. Przy okazji dorzucę wartościową, wydaje mi się, informację, że największa stacja między Kwidzynem a Grudziądzem, czyli Gardeja, posiada już jedynie 2 czynne tory. Przekonałem się o tym "boleśnie", spodziewając się tutaj spotkać dziś 4 pociągi jednocześnie, a byłoby to możliwe, gdyby nie stan torów dodatkowych.
Fotografia nie aspiruje do szóstkowania, ma raczej stanowić dokument uwieczniający pewien niemal niemożliwy na tej stacji do zobaczenia fakt - krzyżowanie dwóch pociągów, w tym jednego składu towarowego. Przypomnę, że przez kilkanaście miesięcy odcinek Grudziądz - Kwidzyn był nieużywany, a przez poprzednich kilka lat zdarzył się tu tylko jeden znany mi przypadek przejazdu pociągu towarowego - w tym roku jechało ich już kilka.
Komentarze
Ja też się nie znam ale skoro towar zmieścił się w miejscu w którym stoi i w momencie wysiadania podróżnych stał to nie ma żadnego problemu. Brak widoczności sygnałów to nie wina dyżurnego tylko projektanta stacji. Wpuszczenie na bok osobówki nie zgodnie z regulaminem stacji(czy jak to się tam nazywa) to mógłby być raczej powód do zarzutów w kierunku dyżurnego. Ja jestem oczywiście tylko laik oglądający kolej z boku. Ale dyżurni z Łasku nie takie cyrki wyprawiają. Trzy razy byłem zmuszony przechodzić tam pomiędzy wagonami składu towarowego zastawiającego drogę do peronu od strony miasta. Plus złe wyliczenia czasowe i wypuszczenia towarów na szlak na styk i opóźnianie osobówek.
A i jeszcze jedna kwestia związana z bezpieczeństwem mi się przypomniała. Czy tor na którym stoi towar zakończony jest kozłem? Jeśli tak maszynista z towara choćby chciał nie wyjedzie z tego bocznego na czołówkę. A z toru głównego nr 1 mógłby to zrobić. I to chyba główna przyczyna jest.
OIDP dodatkowy tor w Rogóźnie z obu stron nie jest chroniony kozłem - więc ten argument odpada. Chroniony jest za to widoczny po lewej tor boczny przy placu/drodze.
- blakop (*.icpnet.pl) (2009-09-17 01:27:25)
Regulaminy stacyjne często pisane wiele lat wstecz przy innej sytuacji ruchowej na stacjach dziś często wydają się nielogiczne... Ale są... niestety
| Wyślij twój komentarz | Funkcje użytkownika |
Udostępnij znajomym:   |
Pokrewne zdjęcia
| Zalinkuj nas |
|---|
| Styl forum: [URL=http://rail.phototrans.eu/14,40224,0,HCP_301Dd_SU45_225.html][img]http://rail.phototrans.eu/images/photos/external/20/40224.jpg[/img][/URL] |
| HTML: <a href="http://rail.phototrans.eu/14,40224,0,HCP_301Dd_SU45_225.html"><img border=1 src="http://rail.phototrans.eu/images/photos/external/20/40224.jpg" alt="Taken from transport.wroc.biz"></a> |