Komentarze

• Daras (2010-11-12 23:38:32)

  Dym za lokomotywą pochodził z komina pierwszego wagonu - kuszetki. To znaczy, że jest w nich ogrzewanie wodne? Czy elektryczne ogrzewanie nie starcza do takiego wagonu?

   
• Piotr Synowiec (2010-11-12 23:47:01)

  Jest w nich ogrzewanie wodne.

   
• Lukasy (2010-11-13 00:47:22)

  Jesteś pewien, że z pierwszego wagonu? Obydwie kuszety z tego składu mają ogrzewanie elektryczne, zaś dym moim zdaniem pochodzi z piecykowego sypialnego.

   
• Daras (2010-11-13 01:17:37)

  Pierwszy wagon na pewno, ale pomyliłem kuszetkę z sypialnym, przyznaję się

   
• Daras (2010-11-13 01:18:14)

  I dlaczego w sypialnych zastosowano ogrzewanie wodne, a nie elektryczne - jak w pozostałych wagonach?

   
• perian (2010-11-13 07:55:36)

  Ponieważ jest niezależne, wagon może stać sam i pasażerowie nie zmarzną.

   
• Lukasy (2010-11-13 21:54:31)

  @Daras: ja tam widzę pierwszą kuszetę i drugi sypialny, dalej obstawiam dymek właśnie z sypialnego, bo w tym składzie nie ma piecykowych kuszetek A takie, owszem, też istnieją - mowa o 110Ab. Jeśli chodzi o sypialne, to wszystkie G75 i ich późniejsze mutacje przychodziły do Polski wyposażone w piec węglowy do indywidualnego ogrzewania. Późniejsze modernizacje, przeróbki i naprawy wprowadziły kompletne zamieszanie i wiele sypialnych dziś już nie dymi

   
• Zbigniew (*.internetia.net.pl) (2010-12-29 17:18:20)

  Uważam, że jest źle, ponieważ w Polsce jest o wiele za mało lokomotyw spalinowych PASAŻERSKICH (czyli zapewniających ogrzewanie składów). Przeważają spalinówki manewrowe i towarowe. Może wartoby zmodernizować ST43, przerabiając na uniwersalne SU-43 (dać ogrzewanie oraz nowszy, ekonomiczny silnik spalinowy).

   

Wyślij twój komentarz	Funkcje użytkownika
Twój podpis: Twoja wiadomość: Wysyłając ten formularz akceptujesz regulamin tej strony	Udostępnij znajomym: