Komentarze

• KowiEU (2012-05-27 16:04:11)

  Wiadomo już coś o przyczynach? to pewnie już po siódemce...

   
• AlieNow (2012-05-27 16:09:59)

  Siódemka ma zniszczoną kabinę i przesunięty przedni wózek, prawdopodobnie zniszczony został czop skrętu a to raczej źle świadczy. Przyczyny nie są znane, pojawia się kilka wersji, ale oficjalnie nie wiadomo co było przyczyną.

   
• Tekaj (2012-05-27 19:28:30)

  Głosowanie wyłącz wszędzie.

   
• krzysiuwroc (*.dynamic.chello.pl) (2012-05-27 22:15:19)

  Moim zdanie w opisie powinno być napisane "została przepchana"

   
• TKi3-120 (2012-05-27 22:24:12)

  Czop skrętu jest zniszczony, do tego jest lekko zgięta rama. Złom. Przyczyna jest banalna - wjazd 70km/h ze szlaku na wprost w stację przy podanym na semaforze S1. Co ciekawe, mechanik musiał widzieć światło, bo przecież zbijał czuwak - inaczej by się zatrzymał jeszcze przed kładką, odległość do peronów jest dość duża.

   
• AlieNow (2012-05-27 22:36:07)

  Jeżeli miał włączony... to zbijał

   
• Banita (2012-05-28 11:40:16)

  Tak, dyżurny stwierdził że było S1 na semaforze, a świadkowie są?, może inne światło było co? wcześniej w peron wjechał kibel z tego samego kierunku podejrzewam że wjeżdżał na sygnale Ms2 , może dyżurny zapomniał wyłączyć Ms2 i poszedł do kibla ? W tej sytuacji dyżurny się obroni sam bo w nastawniach nie ma urządzeń rejestrujących włączanie i wyłączanie sygnałów na semaforach.

   
• TKi3-120 (2012-05-28 14:37:53)

  Kibel wystawiał się z żeberka z południowej głowicy stacji na tor 10 - tak więc spod żadnego semafora wjazdowego się nie poruszał. Na wjeździe od Starego Stawu było S1 - przez co najmniej 30min przed pociągiem bronka nic z tego kierunku nie wjeżdżało.

   
• Banita (2012-05-28 19:38:15)

  No to faktycznie, pozamiatane

   
• Omig (2012-06-04 10:27:23)

  Jak dobrze słyszałem, na 7 było dwóch maszynistów. Czyżby obaj odpoczywali?

   

Wyślij twój komentarz	Funkcje użytkownika
Twój podpis: Twoja wiadomość: Wysyłając ten formularz akceptujesz regulamin tej strony	Udostępnij znajomym: