Komentarze

• anonim1981 (2013-05-27 13:23:21.500636)

  +

   
• Mateusz Moc (*.dynamic.inetia.pl) (2013-05-28 10:46:13.244572)

  Goniliśmy razem Lanosem z urwanym na jednej z miejscówek tłumikiem.

   
• Krzysztof Waszkiewicz (2013-05-28 12:32:56.048355)

  Ja tez wydech rozwalilem na rekonesansie przed impreza

   
• Mateusz Moc (2013-05-28 14:30:48.172942)

  Ale na pewno byliśmy dobrze rozpoznawalni

   
• Radek Kazimierowicz (2013-05-28 16:31:19.686189)

  Owszem, zdecydowanie najgłośniejszy wóz goniący w czasie imprezy.

   
• Radek Kazimierowicz (2013-05-29 21:27:08.198716)

  Iwan - tylko jedna rzecz była irytująca - banda kretynów wołająca kilkukrotnie z okien: -"Zapłaciłeś?". Rockefelerowie się znaleźli... Tak, zapłaciłem, a właściwie to Mateusz zrobił przedpłatę na nasz wóz.

   
• Radek Kazimierowicz (2013-05-30 13:46:03.604402)

  Sebastian, rozumiem, trudno tu winić za zachowanie pewnych osób organizatorów. W końcu każdy, o ile się komuś na czas udało, mógł zarezerwować miejsce i jechać. W każdym razie zachowanie ludzi na imprezach kolejowych w naszym kraju jest niejednokrotnie żenujące. Przykładowo w Czechach jest zupełnie przyjemnie.

   
• Krzysztof Waszkiewicz (2013-05-30 22:14:42.242701)

  Radek: Ja niestety nie wiedzialem, ze cos takiego sie dzialo. Trzeba bylo zadzwonic i powiedziec. Nie wiem czemu kolesie bawia sie w "szeryfowanie" na imprezie, ktorej przeciez nie organizowali. Sorki.

   
• Krzysztof Waszkiewicz (2013-05-30 22:20:26.506198)

  A co do kwestii wplat od osob goniacych - one sa dobrowolne i w uznaniowej wysokosci. Nie robimy tragedii jesli ktos sie nie dorzuci do imprezy. Nie bedziemy wieszac szmat na lokomotywie. Uwazamy, ze to kwestia klasy - ktos rozumie, ze uruchomienie takiego pociagu sporo kosztuje, a sa tacy, ktorzy nigdy tego nie zrozumieja. Jezeli ktos ma zdjecia kolesi, ktorzy sprawiali problemy - poprosze na priv.

   

Wyślij twój komentarz	Funkcje użytkownika
Twój podpis: Twoja wiadomość: Wysyłając ten formularz akceptujesz regulamin tej strony	Udostępnij znajomym: