Komentarze

• siara (2014-02-14 17:26:20.926684)

  Koleje piaskowe to bardzo tajemniczy element polskiego krajobrazu kolejowego. Ja sam, pomimo że jestem miłośnikiem kolei od zarania dziejów, dowiedziałem się o nich dopiero po lekturze monografii kolei na Górnym Śląsku p. Soidy. A czy wyobrażacie sobie, jak mało kto w Polsce wie, co to właściwie jest, do czego służy i jak ważną rolę spełnia w procesie wydobycia węgla. Zadałem kiedyś to pytanie kilkunastu kolegom pilotom, którzy w mojej ocenie, coś tam się jednak w sprawach techniki orientują i ze zdumieniem stwierdziłe, że żaden z nich nie ma zielonego pojęcia, że puste wyrobiska wypełnia się piachem. Myśleli, że pozostają puste i stąd biorą się zapadliska. Fakt, może to wina całkiem innej specyfiki pracy, ale przecież ktoś coś by tam słyszał. A tu "tabula rasa". Zachęcam do upublicznienia własnych przemyśleń na ten temat.

   
• sebastian1977 (*.dynamic.inetia.pl) (2014-02-14 19:06:39.225429)

  Siara kiedyś to faktycznie wyrobiska wypełniano piachem. Kopalnie rybnickie, jastrzębskie i wiele innych już od dawien dawna nie widziały pociągu piaskowego. Wydobycie odbywa się na zawał a nie na zamułkę, no chyba, że pyły z elektrowni i kamień wraca na dół.

   
• Mysik (*.toop.pl) (2014-02-14 20:05:30.705451)

  @sebastian1977 - no właśnie. Nigdy nie widziałem pociągów z piachem w KWK Zofiówka. Składy z drewnem, albo cysterny z pyłami to i owszem

   
• TRS2006 (2014-02-15 04:27:24.33982)

  Dorzuć jeszcze tak kolej piaskowa, żeby spiąć to wszystko pod jednym

   
• bogner (*.mini.net.pl) (2014-02-15 09:04:33)

  Dziś faktycznie z kolei piaskowych, czyli dawnego Przedsiębiorstwa Materiałów Podsadzkowych - Przemysłu Węglowego zostało niewiele. Nawiązując do czasów świetności, ilości pociągów, lokomotyw, kopalń faktycznie pozostał ogryzek. Jednak należy pamiętać, że PMP-PW była największą w Europie niepubliczną koleją z niesamowitą liczbą przekraczającą 3000 wagonów! Dziś gospodarka rabunkowa i wydobycie na zawał doprowadziły do tego, że funkcjonuje zaledwie parę mostów podsadzkowych do policzenia na dłoniach jednej ręki z przeszło 100! Kajtkowi udało się uchwycić piękny widok dwóch pociągów na polu piaskowym jednak należy zwrócić uwagę, że to już nie pociągi z piaskiem na podsadzkę. Składy z radwanami dowożą piasek do zakładu przerobu piasku w Kotlarni i na punkt sprzedaży piasku w Pyskowicach. Obecnie sprawnych piaskarek 401Vc posiadają dwa pociągi, plus kilka nie jeżdżących 401Vb, co da około 40 wagonów. DB posiada około 4 składów, czyli pod 100 wagonów i CTL nie wiem dokładnie, ale około 2 składów, co nie da nam nawet 200 wagonów z... 3023 wagonów w 1969 roku!

   
• siara (2014-02-16 18:56:59.219536)

  Dający wiele do myślenia post. Jak widać przemysł się zmienia i kolej musi się zmieniać razem z nim. Podobnie wąskotorowe koleje cukrownicze zostały zastąpione przez ciężarówki, które rujnują nam drogi, kolejki cegielniane i zakładowe przez taśmociągi i inne rozwiązania. Jedyną gałęzią wydobycia, w której jak dotąd wąskotorówki są i jeszcze długo pozostaną niezastąpione, jest wydobycie torfu. A ja muszę w necie poczytać sobie o wydobyciu na zawał

   

Wyślij twój komentarz	Funkcje użytkownika
Twój podpis: Twoja wiadomość: Wysyłając ten formularz akceptujesz regulamin tej strony	Udostępnij znajomym: