Komentarze

• arde (83.168.75.*) (2004-06-21 17:32:38)

  w dzierżoniowie /śląskim/zawsze była kultura.i można było dobrze i tanio najeść się w dworcowym barze.w 1993 zawiadowca miał telefon indukcyjny/na korbkę/

   
• no future (2004-06-21 17:38:40)

  Bar istnieje do dziś (a przynajmniej istniał w październiku) - tani i całkiem porządny. To własnie z niego nas wyrwała zapowiedź dyżurnego

   
• arde (83.168.75.*) (2004-06-21 17:45:14)

  serce mi piknęło kiedy jadąc do "diory" nie zobaczyłem już całej szafy bilecików edmonsona,komposterów tylko te obrzydłe komputery.cały czar prysł... to było bodajże w 1996/97.dobrze że te kafelki w przejściu na peron drugi zostały...

   
• Brzoz@ (*.internetdsl.tpnet.pl) (2004-06-21 18:26:55)

  Tak! Piękne są kolejowe wspomnienia! I piękna jest również ta fotka!:)). Pzdr!

   
• temp_user (*.wroclaw.dialog.net.pl) (2004-06-22 00:06:51)

  znam osobiście jednego z dzierżoniowskich dyżurnych (z dysponującej) i jest to wyjątkowo przyjazny miłośnikom kolei wszelkiej maści człowiek

   
• Rafał Stec (*.pl) (2004-06-22 11:18:05)

  No ale mógł troszkę wcześniej zapowiedzieć, to by wybiegać z baru nie trzebabyło

   
• tilo1 (2004-07-26 22:38:07)

  :)

   
• komunista (*.wask.wroc.pl) (2004-09-09 15:31:07)

  Powiem jedno - radzę uważać na znajdującą się niedaleko rozlewnię gazu. Mają tam mało inteligentych ochroniarzy, którzy biorą każdego fotografa za terrorystę!

   
• no future (2004-09-12 21:10:42)

  Dylu, to Ty?

   
• TKi3 (212.2.100.*) (2006-04-07 02:38:50)

  Walerian i Bogdan zawsze zapowiadają towarowe BTW, mimo upływu 2 lat, bar nadal działa

   

Wyślij twój komentarz	Funkcje użytkownika
Twój podpis: Twoja wiadomość: Wysyłając ten formularz akceptujesz regulamin tej strony	Udostępnij znajomym: