Komentarze

• postmortem (2010-04-21 12:35:04)

  Gdyby to zdjęcie przedstawiało ET22 z takim samym bruttem i kadr różniłby się siecią trakcyjną dałbym pewnie 4 albo i 3. Tutaj z uwagi na dwa Rumuny i szlak bez słupów trakcyjnych myszka sama zaznacza 5 gwiazdek Pytanie, czy słusznie...

   
• postmortem (2010-04-21 12:37:30)

  Odwieczny problem "Za Gagara* piątka leci" * - można wpisać dowolną nazwę maszyny (w końcu są też "wyznawcy" EU07, EN57 czy SA101 etc. hehe)

   
• talouseq (2010-04-21 12:52:53)

  @postmortem: wrzuciłem fotkę z uwagi na skład z trzema rumunami... co do oceny decyzja zawsze należy do Ciebie...

   
• postmortem (2010-04-21 13:17:35)

  Dałem 5. Trzeciego ST43 nie zauważyłem, a opisu nie czytałem. Opisałem tylko swoje przemyślenia Mam słabość do trakcji spalinowej. A ocenie podlegać powinno wszystko: kadr, motyw (a więc także i tabor), jakość. Więc jak się zsumuje oceny cząstkowe... Po zatwierdzeniu komentarzy tknęło mnie, że mogłem to jednak zostawić dla siebie

   
• Wilu (2010-04-21 17:06:19)

  A o cynkowni nic nie wspomnisz, nie ładnie.. :P hehe @postmortem, trakcja spalinowa ma w sobie ten niepowtarzalny klimat i nie musisz się martwić, że jakiś słup wejdzie Ci w kadr...

   
• postmortem (2010-04-21 17:27:27)

  Racja. Chyba, że telekomunikacyjne (które klimatu dodają, szczególnie drewniane)

   
• talouseq (2010-04-21 18:05:43)

  ...a racja - dzięki Grzesiek za cynk ;D

   
• caroos (2010-04-21 18:36:15)

  No tak i tutaj dochodzimy do takiego paradoksu nad, którym też nieraz się zastanawiam, mianowicie chodzi o to, że o wiele trudniej jest zrobić dobre zdjęcie "pod drutem" właśnie ze względu na "słupologię". Mimo to porównując np to zdjęcie z bardzo podobnym pod drutem, tzw szlakówką np z bykiem w roli głównej, zdjęcie byka na pewno będzie miało niższe noty niż to. Ale mimo wszystko nie sposób się nie zgodzić, że zdjęcia spalinówek mają swój niepowtarzalny urok, a że focić jest je łatwiej... no cóż nieraz mam nerwy na te wszechobecne słupy przy torach w mojej najbliższej okolicy i zastanawiam się jak to kiedyś musiało fajnie wyglądać bez słupów. Ot taka mała dygresja do tego co napisał postmortem.

   
• Rafał Stec (2010-04-21 19:01:44)

  A ja do autora - nie masz wcześniejszego jak koniec składu i rumun były na łuku? A co do porównań spalinowe - elektryczne - byki jeszcze będziemy robić przez XX lat, na rumuny chyba wyrok już zapadł :( No i ruch też raczej do końca objazdów taki duży.

   
• Maciej Zygowski (2010-04-21 19:46:59)

  @caroos: zgadzając się z Tobą w temacie paradoksu, robię to jednak nie w 100%. Oczywiście, oceny są i będą tendencyjne:D, ale możemy z niewielkim ryzykiem stwierdzić, że ruch spalinowy w PL jest znacząco mniejszy, niż pod drutem, stąd takie zdjęcia są po prostu cenniejsze. Niezwykle rzadko zdarza się przecież, że naginając przepisy drogowe urządzamy sobie pogoń za pociągiem pod drutem, nawet jeśli wlecze się on 30-40km/h.

   
• talouseq (2010-04-21 21:07:20)

  @caroos: "...nieraz mam nerwy na te wszechobecne słupy przy torach w mojej najbliższej okolicy..." no właśnie, w mojej najbliższej okolicy żadne szlaki nie są zelektryfikowane, a co za tym idzie, czy mi się to podoba (a podoba czy nie, fotografuje diesle. Co do kwestii trudności – według mnie im więcej ograniczeń tym większa możliwość, aby się wykazać, a do tego dochodzi kwestia wyroku na rumuny, tak jak pisze Rafał i większej wartości, jak nadmienia Maciej. @Rafale: mam jednak to swoją klasycznością, prostotą wręcz minimalizmem i wyrazem portretowo-szlakowego dokumentu zdecydowanie przekonało mnie do siebie

   
• caroos (2010-04-22 13:09:30)

  Niestety Panowie muszę się z Wami zgodzić

   
• Adam R. (2010-04-23 00:04:16)

  @Maciek: nie zawsze zdjęcia z trakcją spalinową są cenniejsze niż te z trakcją elektryczną. Zwróc uwagę chociażby na aktualnie trwające objazdy w związku z przebudową Tczewa - zdjęć z linii 201 i 215 jest całe mnóstwo, natomiast te z linii 202 (szczególnie na zachód od Wejherowa) można policzyć na palcach jednej ręki, a w sumie całkiem niemała część towarów do/z 3miasta kursuje przez Słupsk i Białogard. Są linie niezelektryfikowane, na których ciężko już znaleźć jakieś nowe i ciekawe miejsce na zdjęcia a z wielu naprawdę pięknych linii zelektryfikowanych ciężko o jakiekolwiek zdjęcia. A że pod siecią trudniej się fotografuje (i również goni, bo jednak większość linii zelektryfikowanych to magistrale z jakąś w miarę rozsądną prędkością szlakową) - nikt nie powiedział, że ma to być proste Przecież fotografia kolejowa nie powinna się raczej sprowadzać do wyjścia na szlak w przypadkowym miejscu i sfotografowania tego, co się nawinie w obiektyw. Wybrane wcześniej miejsce, starannie zaplanowany kadr (fotografowanie w przęśle naprężenia sieci trakcyjnej jest dosyć trudne ze względu na zagęszczenie słupów), odpowiednie oświetlenie - to wszystko składa się na dobre zdjęcie, a taka czy inna lokomotywa to już tylko "wisienka na torcie".

   
• Wilu (2010-05-29 10:19:30)

  Relacja pociągu: Tarnowskie Góry-Horka.

   

Wyślij twój komentarz	Funkcje użytkownika
Twój podpis: Twoja wiadomość: Wysyłając ten formularz akceptujesz regulamin tej strony	Udostępnij znajomym: