Komentarze

• Maciej Zygowski (2011-09-15 08:12:51)

  Słupołaz;). A nie chcesz trochę tych maszyn zostawić "na potem"?

   
• Kolins (2011-09-15 08:20:25)

  Na "potem" mam drugie tyle. No i potem mnie nie będzie jakiś czas. Pojawi się kolejna ilość fotek, może coś będzie warte dodania

   
• caroos (2011-09-15 12:37:41)

  Wojtek: błagamy, nie wszystko naraz! Daj się przebić innym A tak poważnie fajna seria zdjęć...

   
• Kolins (2011-09-15 13:22:33)

  Tu nikogo nie było (poza Filipem Brzezińskim) Więc spokojnie, nikt tych ujęć nie doda. Zresztą nie dodałem nawet 1/4 wszystkich zdjęć, kiedyś będzie reszta. A wszystkich, których miałem olbrzymią przyjemność poznać w okolicy, serdecznie pozdrawiam

   
• Wilchelm (*.8.57.146.ipv4.supernova.orange.pl) (2011-09-15 13:47:44)

  Również pozdrawiam

   
• tulip (2011-09-15 14:47:50)

  Jak wysoko można wejść na słup bez ryzyka porażenia prądem?

   
• Matizus (2011-09-15 15:58:15)

  I ja pozdrawiam. Miło było poznać.

   
• artur (83.238.44.*) (2011-09-15 18:51:47)

  Tak wysoko jak Wojtek lepiej nie wchodzić... kości się źle goją

   
• Łuki (2011-09-16 20:38:08)

  Zapomniałeś dodać, że byłem jeszcze ja, ale tylko Ty wlazłeś na słupa. Wysokość nie taka straszna a zdjęciewyszło eleganckie. Pozdrawiam;)

   
• Kolins (2011-09-17 09:01:01)

  Ach Łukasz, wybacz Ostatnio tyle podróżowałem, że pamięć zawodna... Faktycznie, przecież to tu o światłach samochodowych gadaliśmy

   

Wyślij twój komentarz	Funkcje użytkownika
Twój podpis: Twoja wiadomość: Wysyłając ten formularz akceptujesz regulamin tej strony	Udostępnij znajomym: