Not logged in | Log in
No nie będę ukrywał, że uchwycenie tego właśnie pociągu było moim "gwoździem programu" kilkudniowego pobytu na Podkarpaciu. Ale takiej lokomotywy na czele to się zupełnie nie spodziewałem :) Po tym, jak tydzień przed wyjazdem "studiowałem" mapy tutejszego szlaku pod spacer w kierunku Medyki, nabrałem przekonania że spotkam jednego z ukraińskich "łamańców" serii ВЛ10. Nie mam pojęcia, jak często ta odmiana się zdarza - pierwszy raz w tych rejonach i od razu taka niespodzianka :)
Powyższą fotografię dedykuję niecierpliwie dotąd oczekującemu na jej ukazanie się na TWB miłośnikowi czeskich maszyn - Łukaszowi Łackowi :D