Not logged in | Log in
Moim zdaniem strasznie udziwnioną rzeczą jest układ z jednolitym biegiem pociągu przed południem z Łodzi do Torunia, by popołudniowy powrót rozbijać na dwa oddzielne kursy - tj. 51206 do Kutna i po ponad godzinie postoju 51204/5 z Kutna do Łodzi.
Nie było mnie w tych okolicach niemal 2 lata, a gdy po długim czasie tu przyjechałem, to przez wycinki roślinności obok aż nie poznawałem miejsca...
Na chwilę obecną kibel 1450 posiada już barwy Polregio, 1485 przechodzi naprawę 1P4/3 w Kruszewcu, a jednostce 1456 prawdopodobnie wkrótce zakończy się świadectwo i być może również zostanie skierowana na kolejną naprawę P4.
Wcześniej z tym pociągiem jechała też druga dwuwagonowa grupa "Karpat" do Jasła (na odcinku Jasło-Zagórz była ZKA), która została odłączona w Stróżach. Obie te grupy jechały razem od Krakowa Płaszowa, gdzie odłączono je od dłuższego, 6-wagonowego składu 53170/1 do Zakopanego. Czwarta niewspomniana grupa, również od Płaszowa, była do Przemyśla (z trzema wagonami).
Z powodu prac na wiaduktach CMK-i nad LK25 oraz nad ul. Leśną w Opocznie, wyłączony z ruchu był tor nr 2.
Numer tego pociągu obowiązywał do stacji Gdynia Główna, gdzie do niego dołączała kołobrzeska grupa wagonów, z którą w pełnym zestawieniu wyruszała dalej pod numerem 83170/1 do Przemyśla.
Jeden z najgorętszych dni roku 2019, zarówno dla oczekujących na ten pociąg miłośników z aparatami, jak i przede wszystkim dla samych maszynistów tego pociągu - minął też pod znakiem wykolejenia innego towarowego pociągu, jakie miało miejsce późnym popołudniem w Działoszynie. Wymusiło ono konieczność okrążenia dalszej drogi przez Pabianice, Łódź i "Wiedenkę" w kierunku Częstochowy - według pierwotnego planu miał pojechać dalej Węglówką do Herbów i stamtąd przez Częstochowę Stradom i Kraków do miejsca docelowego.
Obecnie infrastruktura kolejowa na tym szlaku wygląda już inaczej, a i coraz bliższa wydaje się ponowna perspektywa czynnego szlaku po dwóch torach (tor nr 1 zrobiony, tor nr 2 moim okiem bliżej końca niż dalej) - a jeśli PLK rzeczywiście spłaciła zaległości wobec Grupy ZUE, jak ostatnio media podają, to tym bardziej mam nadzieję, że już niedługo zakończą tu kolejny etap prac na LK14. Moim zdaniem ładne tempo mieli...
Co do samego składu, jak się okazało, przejeżdżał tędy po raz ostatni, przynajmniej na razie - z powodu nieustającej pandemii koronawirusa PKP IC podjęło decyzję o zawieszeniu od 18 marca wielu pociągów krajowych, w tym właśnie powyższego "Słowackiego".
Skład wystartował ze stacji początkowej z ok. 30-minutowym opóźnieniem; wcześniej nad ranem defekt zaliczyła w Płotach ta druga Stonka, podczas prowadzenia składu TLK 88170 ŁEBSKO.
Pech chciał, że akurat w tym samym czasie i miejscu musiał się zbiec także przejazd towarowego pociągu z cysternami z naprzeciwka, zasłaniając końcówkę pożądanego do uchwycenia składu.
To była druga już jednostka w przekroju relacji Wrocław Główny - Łódź Kaliska, która kursowała jedynie na odcinku Odolanów-Sieradz. Fragmenty od Grabowna Wielkiego do Odolanowa i od Sieradza do Łodzi Kaliskiej obsługiwane były autobusami zastępczymi.