Not logged in | Log in
Był to jeden z pierwszych objazdowych kursów, który omijał łącznicę Nowa Wieś-Stare Koźle i fragment linii 151 do Rudyszwałdu, jadąc przez Gliwice, Zabrze Makoszowy, Gierałtowice, Knurów, Leszczyny, Rybnik i Wodzisław Śląski w kierunku granicy polsko-czeskiej. Objazdy dla tego pociągu, jak również dla Vltavy [rel. Moskva Belorusskaia - Praha Hlavní nádraží - Moskva Belorusskaia], obowiązywały w obu kierunkach w okresie od 10 czerwca do 8 lipca tego roku - chyba z powodu jakichś prac remontowych, ale nie pamiętam już w których dokładnie miejscach (tak wiem, biada mi ;) ).
Następne okazje do przejazdu "Nicei" wspomnianym objazdem nadejdą w piątki 10 i 17 stycznia po południu, niestety już raczej po ciemku; oraz w poniedziałki 13 i 20 stycznia przed południem ;)
Obecność tego pociągu na południowo-wschodnim "ogryzku" regionu opolskiego zauważalna jest od grudnia 2017, gdy na RJ 2017-18 zmieniono jego trasę na odcinku od Katowic, z fragmentu przez Pszczynę i Zebrzydowice na wariant przez Gliwice i ww. łącznicę na Racibórz i Chałupki. Uwagę zwracały wtedy zmienione względem poprzednich lat godziny przejazdu składu przez nasz kraj - z Terespola zamiast w środku czwartkowo-piątkowych nocy, skład wyjeżdżał w piątki przed południem, by granicę polsko-czeską zaliczyć w wieczornych godzinach, a nie porannych. Analogicznie w drugą stronę; zamiast przez całą noc z niedzieli na poniedziałek, pociąg w kierunku Moskwy przejeżdża przez nasz kraj w poniedziałki za dnia.
Pozdrowienia dla prowadzącego maszynisty! :)
Rzekłbym, że powstałe zdjęcie to takie trochę "OKP". Po ponad 8 godzinach spędzonych nad CMK w kilku miejscach, miałem już pakować aparat do sakwy i udawać się w drogę powrotną do Skierniewic na pociąg do Łodzi... gdy wtem ujrzałem w oddali światła lokomotywy, a za nią nad wyraz długi skład. Konkretnie to był coroczny wyjazd organizowany przez kluby „Gazety Polskiej” na Święto Narodowe Węgier do Budapesztu. Skład liczył 15 wagonów, a w nim 6 zmodernizowanych "dwójek", wagon restauracyjny - zdaje się, "Kiepurowy", sądząc po barwach - a także 7 wagonów sypialnych i jeszcze na końcu jeden wagon 2. klasy. Podczas przelotu dostrzegłem inne drukowane tablice, m.in. "Pociąg specjalny relacji braterskich MARCELINKA" oraz "Polak Węgier - dwa bratanki, i do szabli i do szklanki". Inna sprawa, że zeszłoroczny wyjazd zrealizowano autokarem - jak wyczytałem w internetach.
Trasa pociągu na terenie naszego kraju wiodła przez CMK, Miechów, Kraków, Skawinę, Oświęcim, Czechowice Dziedzice i Zebrzydowice do polsko-czeskiej granicy.
Jeśli się nie mylę, to zupełnie kronikarsko mogę odnotować małą ciekawostkę - dotąd ten pociąg w obie strony, na terenie naszego kraju, kursował przez CMK (z wyjątkiem okresowych objazdów), a w tegorocznym RJ z Moskwy do Nicei przez Polskę jedzie CMKą, a z Nicei do Moskwy "Wiedenką". Powyższy przypadek na zdjęciu miał miejsce z oczywistego powodu, czyli dwutorowego zamknięcia CMK na odcinku Opoczno Południe-Knapówka (od 10 lipca do 10 sierpnia br.).