Comments

• Adamiec (2006-08-05 16:56:58)

  pozyczyles malemu dziecki aparat ? tragedia

   
• ST44 (2006-08-05 17:41:08)

  Nie trzeba wielkim fotografem, ani myślicielem być, aby stwierdzić, że nie ma ta fotografia wielkiej wartości. Stąd wyłączone głosowanie. Wrzucone na pewien czas jako ciekawostka, aby pokazać warunki z jakimi musieli się potykać uczestnicy Parawozjady w trakcie imprezy. Nie wszyscy tam bowiem byli. Z drugiej strony, czy zawsze pociąg musi być ujęty z przodu, z górki i na słoneczku.

   
• Matej Železný (2006-08-05 18:10:22)

  A w gumiaki i odzież ortalionową się uprzednio zaopatrzyliście? Mnie ta ulewa dopadła w Krakowie, więc wiem jak się czuliście:P

   
• perian (2006-08-05 18:33:02)

  Niektórych ulewa dopadła już w wagonach, ale to chyba nielicznych A odnośnie zdjęć, to niektóre fotografie przedstawiają pewne sytuacje, które docenią jedynie świadkowie tych wydarzeń

   
• ST44 (2006-08-05 19:22:47)

  Trzeba dodać, że organizatorzy ładnie się zachowali i oprócz widocznego wagonu oraz warszawy, pozostałe składy i lokomotywy ruszyły już po ulewie, tak że pochowani w samochodach, pod mostkami, czy w okolicznych domach fociści zdążyli wyjść na stanowiska i w dobrych już warunkach odstrzelić "swoje".

   
• Łukasz Kuczewski (2006-08-05 23:23:38)

  A mi się bardzo podoba

   
• jezyk (*.static.ip.netia.com.pl) (2006-08-07 10:31:57)

  @ST44: To prawda, za przytrzymanie kopciuchów do czasu zakończenia ulewy organizatorom należą się duże brawa.

   
• Grajam (212.244.115.*) (2007-05-18 12:55:12)

  ALe wtedy lało....... już miałem zawinąć się w woza ale zoatałem :] i dobrze zrobiłem

   

Send Your Comment	User functions
Your name: Your message: By sending this form you are accepting the rules of this website	Share It: