Comments

• Krystian Jacobson (2015-06-16 16:31:00.231156)

  To samo jest z pierwszymi Pesami (121N) dla Warszawy, nawet modernizacje 805Na dla Grudziądza wróciły do Pesy i były rozbebeszane do zera

   
• Hamman (2015-06-16 19:04:52.62548)

  bo to właśnie jest Pesa

   
• Lukasy (2015-06-16 20:01:14.475955)

  Szkoda słów, taniocha i plastik. Dobrze, że PESA nie ma oddziału w Szwajcarii, bo tamtejsze stuletnie zabytki prędko by się rozsypały :p

   
• piotram (*.static.chello.pl) (2015-06-17 09:09:14)

  Ciekawe co by było gdyby Pesa wzięła się za samoloty

   
• tomtom (*.27.220.27.ipv4.supernova.orange.pl) (2015-06-17 10:47:37)

  No, pamiętajcie, że to prototyp, pierwszy EZT Pesy. Pojazdy robione dzisiaj wyglądają chyba zdecydowanie lepiej. @Krystian Jacobson, chodzi ci o 120N dla Warszawy, czy o Elbląskie 121N?

   
• piotram (*.static.chello.pl) (2015-06-17 11:23:01)

  Może "troszeczkę" lepiej. Z tramwajów wszystko wraca do odbudowy - i z Warszawy, i z Łodzi, i z Częstochowy, połamane konstrukcje itp. Niektóre tramwaje z Warszawy to już 2 razy tam się leczyły. Szynobusy też padają.

   
• GN (*.zetorzeszow.pl) (2015-06-17 13:47:07)

  Pytanie czy taka odbudowa ma w ogóle sens w perspektywie przejścia WKD na zasilanie 3 kV?

   
• turecki (*.digimer.pl) (2015-06-17 15:06:46)

  Ta odbudowa ma bezpośredni związek z przejściem na 3kV DC. Aparatura WN ma być zamontowana na dachu i konieczne jest wzmocnienie ścian i dachu. Korozja swoją drogą, a wytrzymałość konstrukcji to sprawa podstawowa. W pojazdach projektowanych bezpośrednio pod niższe napięcie zmiana takiego parametru nie jest byle "pierdołą". Gdyby Pesa zastosowała elementry z siostrzanych EN81 może byłoby coś z tej moderny sensownego.

   
• M-62 (2016-04-10 21:02:43.251716)

  Okoliczność łagodząca dla PESY to to, że jest to jeden jedyny egzemplarz...

   

Send Your Comment	User functions
Your name: Your message: By sending this form you are accepting the rules of this website	Share It: