Login: Password:
Password not working or forgotten?
Na tej stronie używamy plików cookie Google, by móc świadczyć Ci usługi, personalizować reklamy i analizować ruch. Informacje o tym, jak korzystasz z tej strony, są udostępniane Google. Korzystając z niej, zgadzasz się na to.AcceptReject Show me more information

Not logged in | Log in

FabLok 6D #SM42-965
38605 FabLok 6D #SM42-965

Built: 1978
PKP Cargo
Author: Jacek2004 plcenzoredytorRSS ()Uploaded: 2009-07-17 23:14:36
Photostatus: Public
Width: 900, Height: 600File size: 494.97kB
D29 number: 286, Timetable number: 245Train number: 76500
17 july 2009 - Pociąg pośpieszny ze Szczecina Głównego do Kłodzka złapany w okolicach Głuszycy, na pokonanie całej trasy potrzebuje aż 13 godzin, może widoki z ostatniej godziny jazdy choć trochę zrekompensują podróżnym długi czas przejazdu
pl gt

Comments

  • DB (*.dynamic.chello.pl) (2009-07-18 11:01:49)

    nie oficjalnie mowi sie o nim BIELIK

     
  • Loksp32 (*.186.176.53.ipv4.supernova.orange.pl) (2009-07-18 11:39:44)

    Robiłem fotę 16,07,09 jak jechał z Kłodzka do Wałbrzycha i była to SM42-965 po ustawieniu lokomotywy wszystko wskazuje na to że jest to ta sama maszyna.

     
  • Jacek2004pl cenzoredytor(2009-07-18 12:03:14)

    @Loksp32: Podziękował:-)

     
  • Jacek2004pl cenzoredytor(2009-07-18 12:07:32)

    Pytanie jak teraz przenieść zdjęcie z niezidentyfikowanych pojazdów pod właściwą SM42-965 znajdującą się już w bazie?

     
  • Jacek2004pl cenzoredytor(2009-07-18 12:10:13)

    Sorki już sam zmieniłem, koniec zamieszania

     
  • Adrian Henszelpl (2009-07-18 14:40:41)

    Hmm ta zdeklasowana 2 w środku służy za 1? Zdaje się ma jakieś kartki w oknach drzwi, a zawsze jechał on w składzie 2-1-2.

     
  • zebu43 (*.internetia.net.pl) (2009-07-19 16:14:14)

    @Darek: dokładnie. Sam uwielbiam i widoki, i kolejowe klimaty, ale tego, kto wymyślił ten pociąg, powiesiłbym na suchej gałęzi. Może w przyszłym sezonie ktoś wpadnie na pomysł połączenia Kłodzka z Warszawą via Kraków i Zamość, a "fotomani" dostaną z radości orgazmu?! Boże, jak można być tak bezkrytycznym?! Tempo dyliżansu, relacja skrócona do Szczecina (gdyż "główna" część tego pociągu jedzie do Świnoujścia, zapewne stąd owa nieoficjalna nazwa, choć bardziej adekwatny byłby "Ślimak"), zero kuszetki... żyć, nie umierać! Nie powiedziałbym słowa, gdyby Kłodzko miało inne, szybsze połączenia z Pomorzem Zachodnim, ale w sytuacji, gdy jest to JEDYNY bezpośredni pociąg, KPINA Z PASAŻERA to najłagodniejsze określenie. A przecież "okno na świat" w postaci przejścia w Międzylesiu aż się prosi o wykorzystanie - nawet na phototrans.eu ktoś o nim napisał jako o "potiomkinowskiej stacji" i miał całkowitą rację. Relacja Praha hl. n./Wien Suedbf/Budapest Kel. (wg uznania decydentów IC) - Międzylesie - Kłodzko - Wrocław - Poznań - Szczecin - Świonoujście Port, całoroczna i skomunikowana z promami do Ystad i Kopenhagi miałaby chyba sens... A póki co Kłodzko i okolice pozostają kolejowym (i nie tylko) zadupiem, które od grudnia 2005 (likwidacja "Bohemii") nie ma nawet stałego połączenia z Warszawą. Być może niektórych frapują pociągi "dalekobieżne" w rodzaju "sezonu" ze zdjęcia (zresztą sympatycznego) i komentarze w rodzaju: "Dlaczego tyko jeden wagon, przecież zawsze były dwa?", ale dla mnie osobiście albo niech PKP IC postara się o połączenia (Kłodzka z resztą świata) z prawdziwego zdarzenia, albo da spokój i sobie, i ludziom.

     
  • Jacek2004pl cenzoredytor(2009-07-19 21:39:47)

    @Adrian Henszel: Potwierdzam, w tym środkowym wagonie były kartki na drzwiach z oznaczeniem "1". @zebu43: Na zbliżeniach widzę, że jednak trochę ludzi tym jechało. Fakt, że relacja mocno naciągana.

     
  • Adrian Henszelpl (2009-07-19 21:43:51)

    @Jacek2004: Dzięki, byłem dziś na głównym i jechał ten sam skład, zresztą pośpieszny na Przemyśl też jechał z kartką w zdeklasowanej jedynce.

     
  • misdroj (*.ssp.dialog.net.pl) (2009-07-19 22:22:32)

    @zebu43: Kolego a nie pomyślałeś o fakcie, że dla niektórych mieszkających na trasie przejazdu tego składu to może być jedyne połączenie z klimatem nadmorskim? Nie pomyślałeś, że ludzie mają dość przesiadek, oczekiwania na następy pociąg na brudnych, śmierdzących dworcach? Może właśnie dla nich jest to doskonały sposób na podróż w warunkach przesiadek, martwienia się i latania z ciężkimi bagażami. Nie ma kuszetki? A myślisz, że przeciętnego obywatela na nią stać? Burżuazją jesteś, że musisz mieć kuszetke? Jeżeli ktoś narzeka, proponuję podróż w dzień...

     
  • misdroj (*.ssp.dialog.net.pl) (2009-07-19 22:24:41)

    *w warunkach BEZ przesiadek - miało być

     
  • Aln772 (217.98.242.*) (2009-07-19 23:31:04)

    @misdroj: A czy jak by jechała w składzie kuszetka, restauracyjny, to by się coś stało?! Osobiście jeździłem kuszetkami - i jest to bardzo dobry sposób podróżowania na długich trasach. A cena? Jeżeli będzie przystępna - to i chętni będą - a po za tym są tacy, których stać i to jest ich sprawa. Po za tym, brak wagonu barowego na tak długiej trasie, to już totalne przegięcie.

     
  • LRF125 (217.98.242.*) (2009-07-19 23:35:31)

    @zebu43: Przyznaję Ci rację - popieram w całej rozciągłości.

     
  • Bleee (217.98.242.*) (2009-07-19 23:42:02)

    Taka "1" w środku, z kartkami, to tylko do cyrku się nadaje.

     
  • misdroj (*.ssp.dialog.net.pl) (2009-07-20 16:13:45)

    Aln772@: Nie, nie będzie przystępna cena, to wiemy obaj. Brak wagonu barowego to już totalne przegięcie? Wiecie co, naprawde nie dobrze mi się robi jak takie bzdury się mówi. Weź sobie kanapaki i picie i bedziesz miał swój własny bar. @LRF125: patrzcie następny się znalazł :P @Bleee: ważne, że przedziały są 6-cio miejscowe i są w nich zasłonki.

     
  • Aln772 (217.98.242.*) (2009-07-20 22:18:05)

    @misdroj: He, Heee!! Ale się ubawiłem, widzę, że bronisz tej nędzy, a to co napisałeś - to oczywiście tylko żartowałeś ? Tak? Ale, do rzeczy...Jeździłem kiedyś dość często pociągiem nr 451, rel. Frankfurt n. M-Dresden-Goerlitz-Węgliniec-Warszawa/Kraków. Skład ten standardowo miał 11-13 wagonów, w tym sypialne, z miejscami do leżenia, restauracyjny, no i oczywiście A, A/B, B oraz niemiecki bagażowy z paroma przedziałami kl.2. W sypialnych i kuszetkach nigdy nie brakowało pasażerów, kl 2 była zawsze wykorzystana w 100% i w jedynkach frekwencja >50%. No i oczywiście był też restauracyjny WARS. Przy dużym "tłoku" można zawsze było sobie "pójść do WARSU", zjeść coś ciepłego, napić się 0 % trunków, posiedzieć na wygodnych, barowych stołkach, pogadać - i tak nawet schodziło tam ponad godzinę - aż się miło jechało. wagony były bardzo czyste, zadbane, dobrze utrzymane, nigdy nie brakowało wody w WC, mydła, papierowych ręczników, itd. -KULTURA! Jedynki były naprawdę jedynkami - a nie tam jakieś świrowanie i sztukowanie. Wcześniej ten pociąg jeździł w relacji:Paris EST - Frankfurt n. M- Dresden - Goerlitz - Lubań Śl. - Jelenia Góra - Warszawa/Kraków. Zawsze jeździły wagony SNCF, DB, DR, PKP, ciągnęła ten skład SP 45 lub SU 46. Pociąg ten jechał zdecydowanie krócej niż obecnie autokary na analogicznej trasie. Ten mini składzik do Szczecina ciągnie zabrana gdzieś z manewrów stonka. I co "weź kanapki, picie", a może - jak zabraknie miejsc siedzących - to może jeszcze krzesełko ? A dlaczego nie mogło by być wkońcu przystępnych cen dla podróżujących poc. dalekobieżnymi- czy zawsze będziemy słyszeć: "nie ma"," niemożliwe"? Stawiam na kolej i mam nadzieję, że kiedyś w PL, będę podróżował koleją w sposób cywilizowany, że obsługa do sypialnego przyniesie mi obiad...Na drugi koniec Polski w 5 h, podróż wagonem 1 klasy klimatyzowanym, a nie tak jak piszesz, że wystarczy 6 foteli + zasłonki w zdeklasowanej jedynce, przywróconej z powrotem do jedynki (no to takie rzeczy to nawet się fizjologom nie śniły). Bo muszę wyraźnie stwierdzić, że gdyby jeździł dziś 451, Paris - Warszawa/Kraków, w swoim pierwotnym składzie, to bym go wybrał, zamiast autokaru na tej trasie, niezależnie od ceny, dla mnie liczy się jakość.

     
  • Aln772 (217.98.242.*) (2009-07-20 22:30:43)

    ...i wogóle - t o j e s t p o c i ą g d a l e k o b i e ż n y !! i to Kłodzko - Szczecin ! A nie jakiś tam Ścinawka - Gorzuchów, więc troche powagi i ciszej nad tym składem !

     
  • Adrian Henszelpl (2009-07-20 23:45:13)

    Nie ma co się oszukiwać, tamte czasy minęły i teraz koleją jeździ mało ludzi stąd brak zapotrzebowania na kuszetki, sypialne, bary pocztowe i inne cuda na kiju... a czemu mało ludzi jeździ koleją to wszyscy wiemy.... nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem a wieszanie psów czy użalanie się nad składem pociągu w komentarzach na fotogalerii tegoż składu nie zmieni i nie pojawią się nagle dodatkowe wagony - dla 5 osób to i te 3 wagony to za dużo (nie wiem jak na dalszej trasie ale do Wałbrzycha przyjechało z Kłodzka i z Wałbrzycha do Szczecina wieczornym kursem tyle średnio było pasażerów w ciągu ostatniego tygodnia).

     
  • zebu43 (*.internetia.net.pl) (2009-07-21 01:09:36)

    @Adrian Henszel: nie chodzi o wylewanie łez na fotogaleriach (wybacz, nie potrafię wyłączyć myślenia i oceniać wyłącznie w kategoriach fotograficzno - widokowych), tylko o logikę: Ziemia Kłodzka POWINNA mieć całoroczne połączenia bezpośrednie: z Warszawą, Poznaniem (to akurat ma), Szczecinem, Górnym Śląskiem, Krakowem, Trójmiastem. A ponieważ "tamte czasy minęły" i apele o pociągi do uzdrowisk mogą być (niesłusznie) głosem wołającego na puszczy, należałoby skorzystać z szansy, jaką daje przejście Międzylesie - Lichkov. Oczywiście jeśli PKP IC (już po uruchomieniu tych połączeń) nie będzie miało co zrobić z nadmiarem pieniędzy, może sobie eksperymentować z relacjami takimi jak ta na zdjęciu. Jak jednak sam zauważyłeś, nawet owe trzy wagony to w tym wypadku za dużo. Kolega misdroj pragnąłby zaś, zdaje się, w ramach racjonalizacji, zafundować pasażerom podróż wagonami bydlęcymi lub w ogóle bieg za pociągiem - z tym już polemizować nie zamierzam. Ale przy racjonalnej (myślę o cenach biletów) ofercie międzynarodowej mogłoby się okazać, że owe sypialne i kuszetki to żadne "cuda na kiju" tylko atrakcyjna alternatywa dla czterech kółek (a gdyby tak rozważyć autokuszetki?) - dokładnie tak, jak ma to miejsce w przypadku nocnej komunikacji krajowej oraz nocnych pociągów międzynarodowych, z "Chopinem" i EN "Janem Kiepurą" na czele... Bo chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie powie mi, że półtoraroczne prace w obrębie stacji Międzylesie oraz elektryfikacja odcinka Międzylesie - Letohrad (i planowana dalsza: Letohrad - Tyniste nad Orlici) prowadzone były z myślą o dwóch (sympatycznych, to prawda) pociągach pospiesznych relacji Wrocław Główny - Praha hl. n./Smichov i niczym więcej??

     
  • misroj (*.internetdsl.tpnet.pl) (2009-07-21 10:46:54)

    @Aln772: Z ciekawością przeczytałem Twoją wypowiedź i jeszcze zaszkowowany tym faktem iż porównujesz ubogi pośpieszny skład do międzynarodowego "giganta". W tych czasach jak to zauważył Adrian Henszel nie ma miejsca na takie luksusy, zwłaszcza że dużo osób wybiera teraz inny transport. @zebu43: wagonami bydlęcymi? nic takiego nie mówiłem. Stwierdziłem tylko, że nawet ta 1 klasa w tej kategori pociągu to już jest pewien rodzaj "luksusu". Natomiast jeżeli chodzi o kuszetki, barowe itd., powiedzcie mi czy pasażerowie alternatywnych środków transportu mają takie cuda do dyspozycji? Chociażby pasażerowie dalekobieżnych autokarów np. Jelenia Góra - Zakopane. Ani kuszetki, ani barówki... Dlatego nie ma co "płakać nad rozlanym mlekiem" jak to powiedział kolega Adrian tylko trzeba lubić to co się ma, bo inne kraje mają znacznie gorzej od nas.

     
  • Adrian Henszelpl (2009-07-21 15:28:18)

    Swoją drogą jaki jest nr tego pociągu? Na pkp.pl jest oznaczony jako 67501, na tablicach kierunkowych 76501, kierownik pociągu wywoływał go jako 67501 to jak go w końcu wpisywać?

     
  • zebu43 (*.internetia.net.pl) (2009-07-21 18:19:57)

    @misdroj: ponieważ nie zrozumiałeś mojego "skrótu myślowego", muszę raz jeszcze odnieść się do Twojej polemiki z pierwszym z moich komentarzy. Zatem po kolei i "łopatologicznie": 1. Zarzucasz mi nieliczenie się z mieszkańcami miejscowości leżących przy trasie. A ja wyraźnie napisałem, że nie protestowałbym, gdyby nie fakt, że potworek ze zdjęcia stanowi JEDYNE bezpośrednie połączenie Kłodzka ze Szczecinem i jako taki jest KPINĄ Z PASAŻERA. Gdyby obok tego pociągu podróżny miał do wyboru inny, szybszy (via Wrocław i Poznań) i bardziej komfortowy, nie byłoby sprawy. 2. W sprawie "doskonałego" połączenia z "klimatami nadmorskimi", w dodatku "bez przesiadek" potykasz się o własne nogi. Napisałem bowiem, iż diabli biorą mnie właśnie z powodu idiotycznego skrócenia relacji do Szczecina, podczas gdy "główna" część składu jedzie do Świnoujścia. Zatem albo "bez przesiadek" lądujesz w Szczecinie (który wszak nad morzem nie leży), albo czeka Cię "latanie z ciężkimi bagażami" do świnoujskiej części składu, a właśnie owego "latania" chciałeś uniknąć. Tego też będziesz bronił jak niepodległości przed atakami "burżuazji", której zachciewa się nie wiadomo jakich luksusów? 3. Sprawa kuszetki (i ewentualnie baru, który również bardzo by się przydał): postulowałem skład z JEDNĄ kuszetką, nie zaś zestawiony wyłącznie z takowych, ergo MOŻLIWOŚĆ podróży na leżąco, a nie PRZYMUS! A Twoja uwaga o burżuazji była - najdelikatniej mówiąc - niesmaczna. Podobnie jak słowa skierowane do Kolegi Aln772: "Weź ze sobą kanapki, to będziesz miał bar". Zrozum: to żadne wielkie wizjonerstwo, tylko elementarna potrzeba poprawy komfortu podróżowania (bowiem do pociągu ze zdjęcia słowo "komfort" ma się jak pięść do nosa). Tylko w ten sposób można nie tylko zapobiec dalszemu odpływowi klientów od kolei, ale i przyciągnąć nowych (wierz mi: nie zmusisz pasażerów IC "LECH" do podróżowania na trasie Warszawa - Poznań tanim ezt serii EN57 nawet gdybyś w imię źle pojętej "oszczędności" zlikwidował wszystkie ICki - klienci wybiorą samolot i tyleś ich widział; podobnie jest z tą nieszczęsną kuszetką). To właśnie miała oznaczać moja ironiczna uwaga, że chcesz wpakować ludzi do bydlęcych wagonów lub kazać im biec za pociągiem, "bo tak jest taniej". I nie traktuj potencjalnych pasażerów kuszetek jak "burżuazji", która nachapała się kosztem uczciwej większości i teraz żyje ponad stan - tacy w ogóle nie korzystają z kolei. A argument: "jedyną alternatywą dla dziadowskiego pośpiecha jest jeszcze bardziej dziadowski autobus, więc musicie się, robaczki, pogodzić z losem" to stek bzdur!!! Postęp (a więc zwiększanie i prędkości, i komfortu podróżowania, także koleją) jest nie tylko konieczny, ale wręcz nieunikniony. I nie zatrzymasz go pocieszaniem się, że "inni mają jeszcze gorzej". Czas zmienić optykę, Kolego Misdroj - kraje trzeciego świata to kiepski wzór do naśladowania;) !

     
  • misdroj (*.ssp.dialog.net.pl) (2009-07-21 20:54:26)

    Nie dogadam się widzę Zakończmy więc temat bo zarówno i Ty nie zrozumiałeś mojego skrótu myślowego, także niech tak zostanie, a wszelkie komentarze zostawmy już potencjalnym pasażerom tych pociągów.

     
  • Aln772 (217.98.242.*) (2009-07-21 22:08:01)

    Taaak... No i w ten sposób kolej oduczyła swoich klientów od korzystania z jej usług. WYBIŁA IM TO Z GŁOWY /! I w ten sposób mamy mnóstwo szalonych i przeładowanych busów, zakorkowane drogi, wypadki, hałas, spaliny, podróż 24h "zakopianką" - tylko,że w innych krajach jakoś jeżdżą pociągi dalekobieżne krajowe, międzynarodowe, są szybkie i - w odniesieniu do tamtejszych zarobków przystępne. A, że polska kolej oduczyła (najłagodniejsze stwierdzenie) pasażerów korzystania z jej usług w ciągu ~20 ostatnich lat, to nie dziwię się, że ci pasażerowie przesiedli się do swoich samochodów, skuterów, etc., ponieważ jeżeli "od 9. do 16. nic nie jedzie...", no to przepraszam bardzo, jak może być teraz frekwencja powyżej 5 osób, jeżeli pociąg ten jeździ tylko przez 2 mies., a co za tym idzie - nie stanowi żadnej alternatywy na dłuższą metę dla samochodu. A, że samochód może stać w garażu, a właściciel jechać wygodnie pociągiem - prosze bardzo - Niemcy (DB), Czechy (CD), Rumunia (CFR). Jestem bardzo miło zaskoczony kolejami Rumuńskimi - gruntownie zmieniły /zmodernizowały/ swój tabor, zmieniły swoje podejście do pasażera i swój image, dworce są czyste i zadbane. Aż szkoda, że w Polsce w obiegu są takie bzdurne stereotypy, jak by to PKP były lepsze. Dlatego nie mówmy takich rzeczy, że np. w tym kraju jest gorzej... W większości jest lepiej! Co do tych sławetnych już kuszetek i barowych - codziennie prawie widuję "Ślązaka" Zgorzelec - Wrocław - Przemyśl. Rozkładowe zestawienie: [22][11][22] a ostatnio widuję [22][22] . I jak tu jechać cały dzień - ponad 12 godzin - pomijam już fakt braku klimatyzacji, bo nawet w jedynce jej nie ma, ale na tak długiej trasie restauracyjny by się przydał i czy to taki cymes? Wagony 2 kl. pamietają czasy głębokiej komuny i chyba też wtedy były gruntownie sprzątane. A potem takie texty: "W tych czasach jak to zauważył Adrian Henszel nie ma miejsca na takie luksusy, zwłaszcza że dużo osób wybiera teraz inny transport." A dlaczego? Pozostawiam temat otwarty...

     
  • Aln772 (217.98.242.*) (2009-07-21 22:16:28)

    Bym zapomniał: Idealny przykład idiotycznego postępowania PKP: pociąg przyspieszony relacji: Bogatynia / Lubań Śl. - Węgliniec - Bolesławiec - Chojnów - Legnica - Wrocław - Kluczbork - Częstochowa - Warszawa Wsch. pociąg ten jeździł od przełomu lat 50i 60. ZAWSZE BYŁ PRZEŁADOWANY ! Kursował do 10.03.1992r. - freq. >100 % - zawsze , aż tu nagle przyszedł ten dzień :-(( . Dlaczego ??? Przy takiej popularności tego połączenia. Najmilej wspominany przeze mnie pociąg. I niech nikt nie pisze, że jedzie teraz 5 osób w tym $#!@$#(&*!@ składzie !

     
  • Aln772 (217.98.242.*) (2009-07-21 22:22:07)

    zebu43 - tak trzymaj

     
  • Adrian Henszelpl (2009-07-21 22:25:58)

    No niestety kolej sobie taką reputację wypracowała i jak nic nie zmieni (a szczerze wątpię by tak się stało) to nadal będziemy mieć pseudopośpiechy jadące 40km/h w składzie 3 wagonów z 5 pasażerami... Zepsuć coś jest bardzo łatwo gorzej z naprawieniem... Do tego dochodzi wojna spółeczek, no cóż dziś liczy się kasa i ten kto więcej wyciągnie dotacji a nie wykona lepszą usługę.

     
  • Aln772 (217.98.242.*) (2009-07-21 22:51:28)

    i wszystko na temat, nic dodać, nic ująć.

     
  • Aln772 (217.98.242.*) (2009-07-21 23:06:57)

    uufff... "pogadali my", a obsłudze 76501, to chyba aż się czka i beka . Szkoda, że nie decydentom PKP. Ale wojna na słowa : -) - wszystko przez tego "nieszczęśnika" z powyższej fotki.

     
  • Adrian Henszelpl (2009-07-22 21:47:58)

    Nr pociągu to 76500 a nie 76501

     
  • Aln772 (217.98.242.*) (2009-07-22 22:35:29)

    A było tak pięknie: http://www.zackenbahn.de/fahrzeuge_betrieb.htm Jest Super: http://www.bahntv-online.de/btvo/site/index.php?s=4700&ids=141959 76500 - "Zielona Strzała" , ze stonką Pozdrawiam

     
Send Your CommentUser functions
Your name:

Your message:

By sending this form you are accepting the rules of this website
Share It: BloggerFacebook

Related Content

Load the map!
Previous of this type | Previous Photo | Main Page | Next Photo | Next of this type
Link us
Forum style: [URL=http://rail.phototrans.eu/14,38605,0,FabLok_6D_SM42_965.html][img]http://rail.phototrans.eu/images/photos/external/11/38605.jpg[/img][/URL]
HTML: <a href="http://rail.phototrans.eu/14,38605,0,FabLok_6D_SM42_965.html"><img border=1 src="http://rail.phototrans.eu/images/photos/external/11/38605.jpg" alt="Taken from transport.wroc.biz"></a>