Jesteś niezalogowany | Zaloguj się
129417 | Stadler Flirt 3 #ED160-020 Wyprodukowany: 2015 | PKP Intercity | |
Autor: TKi3-120 () | Dodano: 2018-11-20 17:25:14 Status zdjęcia: Publiczne | ||
Szerokość: 1100, Wysokość: 740 | Rozmiar pliku: 783.75kB | ||
Numer D29: 17, SRJP: 601 | Numer pociagu: 51100 |
Ten dowrzec poza ładnym wyglądem i ogólnym dopasowaniem do czasów "nowożytnych" ma jeden spory feler - masa pociągów tu nie dociera. Są takie kwiatki jak ranny TLK z Gdańska, który zatrzymuje się tylko na Widzewie. O ile rzeczywiście Fabtyczny jest w dobrym miejscu, dobrze skomunikowany to nadal w Łodzi jest burdel - część pociagów zahacza o Kaliski, część o Widzew a część Widzew i Fabryczny, Przemieszczanie się łódzką komunikacją między dworcam to lekki śmiech na sali niestety. Plusem Fabrycznego jest też podziemny dworzec PKS.
O właśnie - tu masz dobre spostrzeżenie. Ta niedogodność pewnie zniknie za jakiś czas, gdy już Fabryczny stanie się przelotowy. Nie mniej, na ten moment nie pozostaje nic innego, jak wysiąść na Widzewie i podjechać innym pociągiem dalej. Choć dla przeciętnego Kowalskiego samo hasło przesiadka i podjechanie może okazać się barierą nie do przeskoczenia przy podjęciu decyzji o podróży pociągiem. Ten "burdel" sam przerabiam na własnej skórze - zostawiasz brutto na Olechowie i teraz są spore kombinacje, na który dworzec się udać, by dostać się do Ostrowa. No i nie ma co ukrywać, burdel to pozostałości po dawnych czasach, których nawet za komuny nie usystematyzowano (co jest dziwne). Budowa średnicy i uporządkowanie relacji na terenie miasta raz na zawsze skończy z tym bałaganem, taką mam przynajmniej nadzieję. Osobnym tematem jest dla mnie fakt, że nie można części pociągów zostawić na postój, czasem niezbyt długi, na torach postojowych pod ziemią, tylko prawie każdy skład musi zjechać eSem "na powierzchnię".
Masa pociągów nie dociera, brak punktów gastro, brak w sumie niczego zamykane kasy, brak placu postojowego dla PKS, co chwila powodzie na dworcu. Dopóki nie będzie tunelu jest to strasznie niefunkcjonalna inwestycja.
No miało być pięknie, a wyszło jak zwykle. Z dwojga złego wole dworce w centrum miasta - jak Gdańsk Główny :P Albo nasze inne dworce- Oliwę, Wrzeszcz, inna skala, inna linia, ale wszędzie jest dach, kasa, można coś zjeść, wypić i jest dobry transport do dworca. Nawet Sopot po przebudowie spełnia wszelkie standardy. Nieco spartolili Gdynię, mimo bardzo łądnego budynku modernistycznego, ale już perony to czysty koszmar w wykonaniu PLK.
A jest w łodzi coś jak dworzec główny. Nie ma. Są mniejsze stacje i przystanki rozsiane po mieście. Dla turysty może to być problem, ale miejscowi? Nie każdy mieszka chyba przy Fabrycznym, lub ma tam bezprzesiadkową komunikację miejską. To tak, jak u nas w Stolicy pokutowała opinia, że do pociągu wsiada się/ wysiada na Centralnym. Nawet jak mieszkało się na Bródnie to w 500 i do pociągu. Za wyjątkiem szturmowania rzeźni, gdzie trzeba było podjechać za Zachodnią/Wschodnią, aby wywalczyć miejsce. Teraz też widzę takie sytuacje, jak i np. wzmożony ruch z pociągów dalekobieżnych na Zachodnim.
Senna i pustawa atmosfera to panuje tu nie tylko tak późnym wieczorem.
Dworzec jest zwyczajnie przeskalowany. Tam można wyścigi samochodowe urządzać. Wystarczył by jeden poziom hali i zjazd na perony, ale to pewnie tunel wymusił takie rozwiązanie. Mógłby być też bliżej Kilińskiego aby tramwaje nie musiały tych karkołomnych kółek kręcić tracąc wiele minut na światłach.
Wyślij twój komentarz | Funkcje użytkownika |
Zalinkuj nas |
---|
Styl forum: [URL=http://rail.phototrans.eu/14,129417,0,Stadler_Flirt_3_ED160_020.html][img]http://rail.phototrans.eu/images/photos/external/19/129417.jpg[/img][/URL] |
HTML: <a href="http://rail.phototrans.eu/14,129417,0,Stadler_Flirt_3_ED160_020.html"><img border=1 src="http://rail.phototrans.eu/images/photos/external/19/129417.jpg" alt="Taken from transport.wroc.biz"></a> |