Komentarze

• Łukasz Turek (2011-08-23 19:32:38)

  Ale szum

   
• Maciej Zygowski (2011-08-23 19:38:32)

  Jest mgła, jest szum. Mnie nie przeszkadza. Zdecydowanie in plus. Poza tym... zdołałem już zapomnieć, że taki fiat był w niedawnym czasie w ruchu;).

   
• Łukasz Turek (2011-08-23 19:41:31)

  Nie zawsze jak jest mgła jest szum. 1 minuta więcej i już wyglądałoby lepiej zdjęcie. To tak jak ze schabowym - podany na ładnym talerzu a papierowej podstawce smakuje tak samo, ale odczucia wizualne są już inne

   
• Maciej Zygowski (2011-08-23 19:54:15)

  1 minuta? Nie załapałem...

   
• Łukasz Turek (2011-08-23 20:01:46)

  Chodziło mi o "obrabianie" zdjęcia. Jeżeli juz przy nim coś robimy to warto np zastosować opcję odszumianie. Ile w tym korzyści - np jeden upierdliwy będzie cicho siedział :P P.S. Za kilka dni koniec wakacji to skończy się moje trolowanie :P

   
• Darek Dołubizno (*.182.86.225.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl) (2011-08-23 20:02:29)

  @Maciek: 1 minuta..., tyle mniej więcej zajmuje odszumianie Taki lok..., i poszedł się kochać w krzaki - zbrodnia. Dobrze, że po tej maszynie zostało mi sporo fot.

   
• Maciej Zygowski (2011-08-23 20:06:04)

  Ja niestety mam słabe doświadczenia z odszumianiem, więc mi by to zajęło pewnie z pół godziny;). Prawdopodobnie robię to nieudolnie po prostu.

   
• Łukasz Turek (2011-08-23 20:07:19)

  @Darek Dołubizno: zazdroszczę - ja ostatni raz widziałem ową serię w 2007 roku w Ostrowie.

   
• Maciej Zygowski (2011-08-23 20:09:42)

  @Łukasz: widać, że nie bywałeś ostatnimi laty choćby w majowe długie weekendy w Wolsztynie;).

   
• Darek Dołubizno (*.182.86.225.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl) (2011-08-23 20:16:05)

  @Łukasz: ja wiem, czy jest czego zazdrościć, przynajmniej dziś... Jeszcze 3-4 lata temu na noc w Suwałkach zostawało 5-6 SU45. Obecnie przez Suwałki przelatuje z Hańczą albo setka, albo 195, albo... równie często zarzynana SM42 z otwartymi wszystkimi możliwymi klapami, aby silnik miał konkretne wietrzenie. Nawet się foty nie chce wtedy robić - bo komu i po co... Idę wieczorem na stację..., szopa pusta, tory puste. Fotki pozostały i owszem, ale wobec dnia dzisiejszego, nawet niechce się do nich zaglądać, aby się po prostu nie wk...ć, jak można było tak kolej rołożyć na łopatki.

   
• Łukasz Turek (2011-08-23 20:19:54)

  Ostatnimi latami w weekendy to albo praca w pracy albo praca przy córce a ostatnio przy synu. Zresztą znajomi wiedzą: jedziesz na foty? Chłopie co ty - uwalony pracą :P @Darek: podobnie np w Kluczborku - z 2 lata temu było co fotografować nocą a teraz dupa - nic nie ma.

   
• Darek Dołubizno (*.182.86.225.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl) (2011-08-23 20:20:17)

  ... mówiąc po imieniu, zapieprzyli nam po prostu lub zajechali takie loki jak 018, 023, 045, 101, 137, 159, 164, 206, 208, 231, 244. To tylko te stałe, białostocko/suwalskie. Jeśli o którejś zapomniałem - sory. Ale to mi się w pale nie mieści, że wobec tylu maszyn, które tu kiedyś były - dziś nie można "skleić" dwóch na Hańczę i Rybaka/TDP...

   
• Maciej Zygowski (2011-08-24 00:13:45)

  Darku, gdyby wniknąć głębiej w temat, kto i komu gdzie zapieprzył, to bilans pewnie z grubsza w większości lokomotywowni wyszedłby na zero;).

   

Wyślij twój komentarz	Funkcje użytkownika
Twój podpis: Twoja wiadomość: Wysyłając ten formularz akceptujesz regulamin tej strony	Udostępnij znajomym: